Iga Świątek jest już w III rundzie Australian Open. Polka pokonała 6:3, 7:5 Carlę Suarez. Teraz na naszą zawodniczkę czeka Chorwatka Donna Vekić. - Wspaniały występ Igi Świątek. Awans do III rundy to sukces. Iga pokonała dwie doświadczone tenisistki - Węgierkę Timeę Babos i Hiszpankę Carlę Suarez - powiedział dla WP SportoweFakty Wojciech Fibak.
Świątek, w rozmowie z Polsatem Sport, przyznała, że miała obawy przed meczem, jednak zagrała tak jak planowała, więc wszystko skończyło się dobrze. Nie stresowała się nawet wtedy, kiedy rywalka odrobiła straty w drugim secie.
- Nie bałam się w ogóle. Bardziej czułam stres przy 5:5. Przy 6:5 rozluźniłam się trochę, a jak miałam piłki meczowe, to ten stres powrócił. I tak cały czas trzymałam się planu. To, że zaczynałam się stresować, bardziej wynikało z tego, że dawno nie grałam meczu na takim poziomie - powiedziała Iga Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii
Zawodniczka przyznała, że pracuje nad nerwami, aby w najważniejszych momentach meczu popełniać jak najmniej błędów. - To jest prosta gra i nie chcę przeanalizować niczego i później wahać się podczas wymiany - oceniła tenisistka.
Świątek ma wolny dzień. Nie planuje wielkiego odpoczynku, bo - jak powiedziała - ciągle w głowie ma, że jest na Australian Open. - Warto też odpoczywać, żeby nie zmęczyć się mentalnie - powiedziała dla Polsatu Sport.
CZYTAJ TAKŻE Tenis. Australian Open: Iga Świątek - Carla Suarez. Skuteczna Polka w III rundzie, pożegnanie Hiszpanki z Melbourne
CZYTAJ TAKŻE Tenis. Australian Open. Twitter po sukcesie Igi Świątek: "Maszyna z Raszyna"