Tenis. Australian Open. świetny początek Łukasza Kubota i Marcelo Melo. Argentyńczycy pokonani w godzinę

Getty Images / Kevin Lee / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Marcelo Melo
Getty Images / Kevin Lee / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Marcelo Melo

Łukasz Kubot i Marcelo Melo bardzo pewnie rozpoczęli występ w grze podwójnej wielkoszlemowego Australian Open 2020. Polsko-brazylijska para w godzinę zwyciężyła argentyński duet Guillermo Duran i Diego Schwartzman.

Rozstawieni z "dwójką" Łukasz Kubot i Marcelo Melo byli faworytami piątkowego spotkania i wygrali pewnie 6:3, 6:2. Z Argentyńczyków większe deblowe doświadczenie ma tylko Guillermo Duran, natomiast Diego Schwartzman to bardzo dobry singlista, który wcześniej awansował do IV rundy gry pojedynczej.

Kubot i Melo więc nie czekali i załatwili sprawę w godzinę. W pierwszym secie kluczowy okazał się szósty gem, w którym potężny return Brazylijczyka pozwolił przełamać serwis Durana. Nasz reprezentant i jego partner utrzymali przewagę i w 32 minuty wygrali partię otwarcia 6:3.

W drugiej odsłonie Kubot i Melo błyskawicznie zdominowali rywali na returnie. Argentyńczycy dwukrotnie stracili podanie i zrobiło się 4:0 dla faworytów. Polak i Brazylijczyk kontrowali sytuację na korcie. Całe spotkanie zakończyli przy pierwszej piłce meczowej w ósmym gemie.

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

Kubot i Melo zameldowali się w II rundzie debla wielkoszlemowego Australian Open 2020, w której na ich drodze staną Meksykanin Santiago Gonzalez i Brytyjczyk Ken Skupski. Dobrą wiadomością dla Polaka i Brazylijczyka jest to, że w ich ćwiartce pozostała już tylko jedna rozstawiona para - Austin Krajicek i Franko Skugor.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
piątek, 24 stycznia

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) - Guillermo Duran (Argentyna) / Diego Schwartzman (Argentyna) 6:3, 6:2

Zobacz także:
Australian Open: ostatni mecz Karoliny Woźniackiej
Australian Open: Serena Williams za burtą

Komentarze (0)