[tag=5618]
Novak Djoković[/tag] w niedzielę po razy siedemnasty w karierze wygrał wielkoszlemowy turniej. Serb po pięciosetowej bitwie pokonał Dominica Thiema. Momentami robiło się jednak nerwowo. Panowanie nad sobą tracił "Nole", który w pewnym momencie posunął się za daleko.
Tenis. Australian Open: Novak Djoković o zdarzeniu z sędzią. "Nie wiedziałem, że dotknięcie buta jest zabronione" >>
Chodzi o sytuację z drugiego seta przy stanie 4:4. Djoković podszedł do sędziego, poklepał go po butach i powiedział: "dobra robota, właśnie stałeś się sławny". To była reakcja na ukaranie go za dwukrotne zbyt długie zwlekanie z serwisem.
32-latek zdążył już ochłonąć po finale Australian Open. Właśnie oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie wobec arbitra.
- W sporcie zdarzają się rzeczy, z których potem nie jesteś dumny. Robisz coś, z czego nie jesteś zadowolony, dochodzą emocje i przeżywasz wzloty i upadki. Oczywiście, że nie jestem zadowolony, że dotknąłem sędziego. Przepraszam, jeżeli uraziłem jego lub kogokolwiek - cytuje Djokovicia "Daily Mirror".
Tenis. Australian Open: Novak Djoković chce pobić rekordy Rogera Federera. "To wielkie cele" >>
Na konferencji tuż po meczu serbski tenisista jeszcze upierał się, że nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Dopiero później zdał sobie sprawę, że trochę przesadził.
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Borussia Dortmund największym wygranym. "Jedynie klauzula odejścia Haalanda może niepokoić"