Tenis. Puchar Federacji: Magda Linette lepsza od Johanny Larsson. Polska pokonała Szwecję i zagra w kwietniu w barażach

Getty Images / Lukasz Sobala/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Lukasz Sobala/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette pokonała Johannę Larsson i zapewniła Polsce zwycięstwo nad Szwecją w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji w Esch-sur-Alzette (Luksemburg). Biało-Czerwone awansowały do kwietniowych baraży.

W czwartek i piątek Polska bez problemów rozprawiła się ze Słowenią i Turcją w fazie grupowej turnieju w Luksemburgu. W sobotę już tak łatwo nie było. W grze otwierającej mecz ze Szwecją Iga Świątek zwyciężyła 7:5, 4:6, 6:3 Mirjam Bjorklund po dwóch godzinach i 36 minutach. Następnie na korcie pojawiły się Magda Linette (WTA 42) i Johanna Larsson (WTA 232). Wygrała poznanianka 7:5, 6:4 i dała Polsce awans do kwietniowych baraży.

Na początku miała miejsce totalna dominacja Linette, która uzyskała dwa przełamania i wyszła na 4:0. W tym okresie problemy problemy napotkała tylko w trzecim gemie, w którym odparła dwa break pointy. Larsson przetrwała jej napór, odrobiła wszystkie straty i wyrównała na 4:4. Polka wróciła na właściwe tory i zakończyła I seta przełamując rywalkę na 7:5. Poznanianka wykorzystała trzecią piłkę setową.

Zobacz także - Puchar Federacji: Sofia Kenin i Serena Williams niezawodne. Amerykanki blisko pokonania Łotyszek

Przy 2:2 w II partii Linette oddała podanie, by zdobyć trzy gemy z rzędu. Larsson odrobiła stratę przełamania, ale na 5:5 nie wyrównała. Pierwszą piłkę meczową Szwedka obroniła, ale druga została przez Polkę wykorzystana.

ZOBACZ WIDEO: Wrzenie w FC Barcelona. Oskarżenia, spekulacje i spięcie na treningu

W ciągu godziny i 40 minut Linette cztery razy została przełamana, a sama wykorzystała sześć z 10 break pointów. Polka zdobyła o dziewięć punktów więcej od Larsson (75-66). Poznanianka podwyższyła na 3-1 bilans spotkań ze Szwedką.

Czytaj także - Rafael Nadal i Roger Federer zagrali dla Afryki. W Kapsztadzie padł rekord frekwencji

Baraż promocyjny został rozstrzygnięty po singlowych pojedynkach i debla nie rozgrywano. Polska podwyższyła na 5-2 bilans meczów ze Szwecją. Było to pierwsze spotkanie tych drużyn od 2014 roku, gdy w Boras Biało-Czerwone zwyciężyły 3-2 (trzy punkty Agnieszki Radwańskiej, w tym w deblu z Alicją Rosolską).

W w Esch-sur-Alzette Polska zajęła pierwsze miejsce w grupie B i w sobotę przystąpiła do walki o prawo gry w barażach (17-18 kwietnia 2020). Podopieczne Dawida Celta wykonały zadanie w Luksemburgu. Jeśli za dwa miesiące wygrają jeszcze jedno spotkanie (rywalki poznają wkrótce), otrzymają przepustkę do meczów kwalifikacyjnych (luty 2021). To ich zwycięzcy wezmą udział w imprezie dla elity (kwiecień 2021).

Polska - Szwecja 2:0, Centre National de Tennis, Esch-sur-Alzette (Luksemburg)
Grupa I Strefy Euroafrykańskiej, baraż promocyjny, kort twardy w hali
sobota, 8 lutego

Gra 1.: Iga Świątek - Mirjam Bjorklund 7:5, 4:6, 6:3
Gra 2.: Magda Linette - Johanna Larsson 7:5, 6:4
Gra 3.: Maja Chwalińska / Alicja Rosolska - Johanna Larsson / Cornelia Lister nie rozgrywano

Komentarze (5)
ziuteek
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dziekujemy i gratulujemy! brawo brawo 
avatar
steffen
8.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Plan wykonany, brawo :) 
avatar
Tom.
8.02.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oczywiście gratulacje! :) Jednak - nie chcąc psuć hurra-patriotycznych nastrojów - chciałbym nieśmiało zauważyć, że przeciwniczkami nie były zawodniczki z top100. Oby dobrze szło dalej, ale dwo Czytaj całość
avatar
Pσtter
8.02.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Iga, Magda, Maja, Ala i dziewczyny! :)