W piątek i sobotę w Kartagenie Hiszpania pokonała Japonię i awansowała do turnieju finałowego Pucharu Federacji. Tego meczu nie będzie miło wspominać Naomi Osaka, która w piątek przegrała 0:6, 3:6 z Sarą Sorribes. W sobotę była liderka rankingu już się na korcie nie pojawiła.
Osaka zaprzeczyła, by przyczyną słabej gry były dolegliwości zdrowotne. - Nie miałam żadnych problemów fizycznych, po prostu nie byłam przygotowana na taką grę. Nie potrafiłam mentalnie wejść w spotkanie, a moja rywalka to wykorzystała, aby odnieść zwycięstwo. To moja wina i jest bardzo mi przykro z powodu tego, co się stało - mówiła mistrzyni US Open 2018 i Australian Open 2019 (cytat z puntodebreak.com).
Zobacz także - Puchar Federacji: Carla Suarez dopełniła dzieła rozbicia Japonii. Porażka Belindy Bencić, ale awans Szwajcarii
Mecz odbył się na korcie ziemnym, a na tej nawierzchni Osaka nigdy nie radziła sobie dobrze. W Rolandzie Garrosie najdalej doszła do III rundy. Jej najlepsze wyniki na mączce to półfinał w Stuttgarcie oraz ćwierćfinały w Madrycie i Rzymie z ubiegłego sezonu.
Była liderka rankingu w Pucharze Federacji zagrała po raz pierwszy od kwietnia 2018 roku. Bilans jej singlowych pojedynków w rozgrywkach to 5-2. Dwa lata temu przegrała z Johanną Kontą.
Czytaj także - Puchar Federacji: Sofia Kenin i Serena Williams pokonane. Amerykanki zatrzymały szturm Łotyszek w deblu
Japonka sezon olimpijski 2020 rozpoczęła od półfinału w Brisbane. Następnie z Australian Open odpadła w III rundzie po porażce z 15-letnią Cori Gauff. W Melbourne Osaka nie obroniła tytułu i spadła w rankingu z czwartego na 10. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze