Tenis. Challenger Calgary: Kacper Żuk zakończył świetny turniej. Polak zatrzymany w półfinale
Kacper Żuk nie zagra w niedzielnym finale halowych zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Calgary. Polski tenisista zakończył wspaniały występ w Kanadzie na etapie półfinału, w którym lepszy był Francuz Arthur Rinderknech.
Mieszkający w Paryżu 24-latek lepiej prezentował się w pierwszym secie i to on zdobył kluczowe przełamanie w szóstym gemie. Po zmianie stron mógł zwieńczyć partię otwarcia przy podaniu polskiego tenisisty, ale ten jeszcze się uratował. Jednak kilka minut później Rinderknech nie miał problemów z wyserwowaniem zwycięstwa.
Żuk był za to aktywniejszy w drugiej odsłonie. Przy prowadzeniu 4:3 wypracował jedynego w spotkaniu break pointa, lecz Francuz nie dał się przełamać. Dla losów seta decydujący okazał się tie break. W nim Rinderknech błyskawicznie uzyskał przewagę dwóch mini przełamań (1-4). Choć Polak zdołał zmniejszyć dystans do rywala (3-5), to reprezentant Trójkolorowych dopiął swego i wykorzystał premierowego meczbola.
ZOBACZ WIDEO: Orlen szuka następców Kubicy. Umowa z Alfą gwarantuje młodym Polakom szkoleniePo 71 minutach Żuk przegrał z oznaczonym "ósemką" Francuzem 3:6, 6:7(3). Jednak cały turniej może sobie zapisać na duży plus, bowiem w Calgary wywalczył 33 rankingowe punkty. Dzięki temu poprawi się w światowej klasyfikacji o blisko 60 miejsc i będzie o krok od debiutu w Top 300.
Z kolei Rinderknech zadebiutuje w poniedziałek w gronie 200 najlepszych tenisistów świata. W niedzielę będzie miał szansę zrewanżować się Maxime'owie Cressy'emu za trzysetową porażkę doznaną w finale challengera w Drummondville. Francuz i Amerykanin powalczą o 90 punktów (jak na razie zdobyli ich po 55) i czek na sumę 10,8 tys. dolarów.
Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 81,2 tys. dolarów
sobota, 29 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Arthur Rinderknech (Francja, 8) - Kacper Żuk (Polska) 6:3, 7:6(3)
Czytaj także:
Maria Szarapowa żegna się z zawodowymi kortami. "Tenis pokazał mi świat"
Maria Szarapowa kończy karierę