Tenis. Turnieju w Indian Wells nie ma z powodu koronawirusa, jest afera. Johnowi Millmanowi nie pozwolono na trening

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: John Millman
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: John Millman

Mimo odwołania turnieju w Indian Wells, John Millman postanowił zostać na miejscu. Australijczyk chciał odbyć trening na jednym z głównych kortów, ale organizatorzy mu na to nie pozwolili z powodu zbyt niskiego statusu w rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę miał rozpocząć się turniej w Indian Wells. W poniedziałek jednak organizatorzy poinformowali, że impreza nie dojdzie do skutku z powodu zagrożenia koronawirusem. Postawiło to w trudnej sytuacji tenisistów, którzy od kilku dni przebywali na miejscu i przygotowywali się do startu zawodów.

Po ogłoszeniu decyzji o odwołaniu wielu tenisistów opuściło Indian Wells. Niektórzy postanowili zostać. Jednym z nich był John Millman. Australijczyk chciał trenować i miał zaplanowany sparing, lecz musiał zmienić plany z powodu zbyt niskiego statusu w rozgrywkach. Swoje oburzenie tym faktem wyraził na Twitterze.

- Chciałem trenować z jednym z wysoko rozstawionych tenisistów - napisał Millman. - Ta osoba odwołała jednak trening, oczywiście z powodu anulowania turnieju. Ja wciąż tu jestem, więc chciałem wykorzystać czas i kort. Ale biuro turniejowe powiedziało "nie". Nie dostanę czasu ani kortu, ponieważ nie jestem czołowym tenisistą ani byłym mistrzem turnieju.

ZOBACZ WIDEO: Mariusz Fyrstenberg: Janowicz teraz przypomina mi siebie sprzed lat, kiedy był w Top 20

W innym wpisie tenisista z Brisbane wyjaśnił, że może trenować w Indian Wells, ale na bocznych kortach. Główne areny są zarezerwowane dla byłych mistrzów bądź najwyżej rozstawionych graczy turnieju. - Nawet jeśli nie ma turnieju, taka stronniczość jest mocno... elegancka - dodał ironicznie.

Millman to ćwierćfinalista wielkoszlemowego US Open 2018, finalista dwóch turniejów głównego cyklu (Budapeszt 2018 i Tokio 2019) oraz były 33. tenisista świata. Jak się okazuje, te osiągnięcia to zbyt mało, by mieć przywilej trenowania na głównych kortach obiektu Indian Wells Tennis Garden.

ATP nie zamierza przekładać turniejów w związku z koronawirusem. "Kalendarz pozostaje bez zmian"

Komentarze (1)
avatar
Fanka Rożera
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Wielki Manipulator, Maestro Pióra i jego Pomagier RaFał, zaczął uwiwlbiać Millmana prawie jak Rożera, Australijczyk po miesiącu byłby największa gwiazdą zaraz po naszym ukochanym w media Czytaj całość