Tenis. Tatjana Maria spodziewa się drugiego dziecka. Niemka nie zamierza kończyć kariery

PAP/EPA / MIGUEL SIERRA / Na zdjęciu: Tatjana Maria
PAP/EPA / MIGUEL SIERRA / Na zdjęciu: Tatjana Maria

Tatjana Maria ogłosiła, że spodziewa się drugiego dziecka. Niemka nie zamierza żegnać się z zawodowym tenisem. - Jesteśmy podekscytowani. To tylko przerwa, wrócę do WTA Tour - poinformowała 32-letnia zawodniczka.

W tym artykule dowiesz się o:

W grudniu 2013 roku Tatjana Maria urodziła córkę Charlotte. Niemka nie grała wtedy od czerwca 2013 do kwietnia 2014. Teraz ogłosiła, że oczekuje na narodziny drugiego dziecka. Poinformowała o tym w specjalnym filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych.

- Po turnieju w Monterrey postanowiliśmy odpocząć od turniejów i zostać w domu z rodziną, bo Charlotte będzie miała młodszego brata albo siostrę - mówiła 32-letnia Niemka. W meksykańskiej imprezie odprawiła Heather Watson, a przegrała z inną Brytyjką Johanną Kontą.

Deblowa ćwierćfinalistka Wimbledonu 2018 jeszcze nie zamierza żegnać się z zawodowym tenisem. - Jesteśmy podekscytowani. To jest tylko przerwa, wrócę do WTA Tour. Wciąż trenuję, aby być silniejsza niż wcześniej. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście zdrowi i zostajecie w domu. Życzę wszystkiego najlepszego - zakończyła Maria.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-latek z Polski robi furorę w Barcelonie. Zobacz piękne gole Michała Żuka

W rankingu singlowym Niemka najwyżej znalazła się na 46. miejscu (listopad 2017). Jej najlepszy wielkoszlemowy rezultat to III runda Wimbledonu 2015. Może się pochwalić trzema zwycięstwami nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Dwa z nich odniosła w Miami, pokonując Eugenie Bouchard (2015) i Sloane Stephens (2019). W I rundzie Wimbledonu 2018 wyeliminowała Elinę Switolinę.

Jedyny tytuł w singlu w głównym cyklu Maria wywalczyła w 2018 roku na Majorce po pokonaniu Łotyszki Anastasiji Sevastovej. W deblu odniosła cztery triumfy, ostatni w ubiegłym sezonie w Seulu razem z Larą Arruabarreną.

Zobacz także:
Koronawirus: Johanna Konta smutna po odwołaniu Wimbledonu. "To bolesna sytuacja"
Roberta Vinci wspomina zwycięstwo nad Sereną Williams. "To był przykład odporności"

Komentarze (1)
Kim Un Yest
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorry, nie znam czlowieka..