Tenis. Julia Goerges marzy w trudnych czasach. "Byłoby przyjemnie wygrać wielkoszlemowy turniej"

PAP/EPA / MICHAEL DODGE / Na zdjęciu: Julia Görges
PAP/EPA / MICHAEL DODGE / Na zdjęciu: Julia Görges

- Wygranie wielkoszlemowego turnieju byłoby czymś przyjemnym! To moje marzenie. Dzięki półfinałowi Wimbledonu mogłam poczuć zapach tego triumfu - powiedziała Julia Goerges.

W tym artykule dowiesz się o:

Julia Görges (WTA 38) długo nie potrafiła dojść do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Przełamała się w Wimbledonie 2018, w którym dopiero w półfinale uległa Serenie Williams. Niemka najwyżej w rankingu była notowana na dziewiątym miejscu. W swoim dorobku ma siedem singlowych tytułów WTA.

- Wygranie wielkoszlemowego turnieju byłoby czymś przyjemnym! To moje marzenie. Dzięki półfinałowi Wimbledonu mogłam poczuć zapach tego triumfu - mówiła Niemka dla Sport1.de.

Jej ulubioną wielkoszlemową imprezą jest Australian Open. - Kocham Australię. Wszystko jest bardzo odprężające. Ludzie bawią się. Panuje niezwykle miła atmosfera - stwierdziła Görges. W Melbourne najdalej doszła do IV rundy (2012, 2013, 2015).

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Niemka niepokoi się sytuacją na świecie związaną z pandemią koronawirusa. - Musimy czekać i obserwować, co się wydarzy. Nie wiemy, co się stanie z sezonem, np. z US Open. Wszystko jest bardzo niepewne. Dużo czasu minie do sierpnia, gdy nie odbędzie się żaden turniej - skomentowała Görges.

- Codzienny porządek jest inny i krótszy. Nadal utrzymuję formę, co nie jest złe dla mojego ciała - dodała i przyznała, że decyzja Rolanda Garrosa o przeniesieniu turnieju na jesień była zaskoczeniem. To było dziwne. Wszyscy tenisiści dowiedzieli się o tym z mediów społecznościowych - mówiła.

Zapewniła, że będzie gotowa, jeśli Roland Garros faktycznie odbędzie się na przełomie września i października. - To byłoby ciekawe, ale trenuję na korcie twardym i ziemnym przed sezonem przez ostatnie trzy czy cztery lata. Gdyby miało się to wydarzyć po US Open, nie miałabym nic przeciwko. Mączka działa łagodnie na stawy - oceniła Niemka.

Zobacz także:
Koronawirus. Daria Kasatkina o możliwych rekompensatach od WTA. "Tenisistki byłyby wdzięczne"
Lucie Safarova wspomina Roland Garros 2015. "Powiedziałam trenerowi, że będzie źle"

Komentarze (0)