- Mieliśmy pomysł, aby zrobić coś charytatywnie i zaczęliśmy wszystko uzgadniać. Plan zrodził się po to, by pomóc wszystkim. Zabawiać ludzi, którzy są teraz w domach, aby mogli dobrze spędzić ten czas. Nie ma nic piękniejszego niż pomaganie innym - powiedział Diego Schwartzman.
Tenisista i jego przyjaciel Paulo Dybala zorganizowali turniej w FIFĘ 20, który pokazały DirecTV i TYC Sports. Kibice mogli oglądać dwudniową rywalizację w wirtualnych zawodach w ramach dwóch stref - europejskiej i amerykańskiej.
Do turnieju zaproszono gwiazdy ze świata sportu i rozrywki, a w jego trakcie można było wpłacać pieniądze na rzecz Czerwonego Krzyża, który pomaga w walce z pandemią choroby COVID-19. Organizatorom udało się zebrać w ten sposób 275 tys. dolarów.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Kryzys dotyka Michała Winiarskiego. "Dogadaliśmy się, że będziemy płacić 1/3 czynszu"
W strefie europejskiej równych sobie nie miał kolumbijski piłkarz James Rodriguez, który w decydującym meczu pokonał zespół prowadzony przez Dybalę 5:1. Natomiast w turnieju grupy amerykańskiej triumfował argentyński piłkarz Eduardo Salvio, wygrywając w finale ze Schwartzmanem 1:0.
Uczestnikami turnieju w strefie amerykańskiej byli tenisiści Diego Schwartzman i Juan Monaco, piłkarze Eduardo Salvio i Filipe Luis, piosenkarze Rene Perez i Paulo Londra oraz aktor Ricardo Darin. Z kolei w zawodach grupy europejskiej wzięli udział koszykarz Facundo Campazzo, piłkarze Leandro Paredes, Sergio Agüero, James Rodriguez i Javier Hernandez, bloger Mariano Di Vaio i tenisista Dominic Thiem.
Czytaj także:
Novak Djoković mówi "nie" szczepieniom
Teorie spiskowe Marata Safina
