W weekend Bernard Giudicelli powiedział, że "trwają pracę, aby Roland Garros odbył się". Minęło kilka dni i optymizm prezydenta Francuskiej Federacji Tenisa (FFT) jeszcze wzrósł. Na tyle, że w rozmowie z Gaelem Monfilsem przekazał tenisiście, że turniej zostanie rozegrany.
- Tak, potwierdzam ci, Gael, Roland Garros odbędzie się - powiedział Giudicelli w rozmowie z Monfilsem na portalu Twitch, cytowany przez dziennik "L'Equipe". - Zorganizujemy turniej, abyś mógł go wygrać - dodał.
Na te słowa Monfils odparł: - Postaram się wygrać, ale wiesz, Bernard, jest ktoś, kto od 12 lat w Rolandzie Garrosie jest przede mną - powiedział Francuz, odnosząc się do Rafaela Nadala, który wygrał 12 z ostatnich 15 edycji paryskiego turnieju.
Giudicelli powiedział też, że nie chce, aby turniej odbył się za zamkniętymi drzwiami. - Preferuję Rolanda Garrosa z pełną widownią. Nie przywiązuje się do założeń rozegrania turnieju za zamkniętymi drzwiami. Dzięki rozbudowie obiektu i wprowadzeniu środków ostrożności możemy wyobrazić sobie imprezę z ograniczoną liczbą kibiców, tak aby ochronić ich oraz tenisistów. Ale o wszystkim zadecyduje rząd.
Francisco Roig o sytuacji Rafaela Nadala: Przerwa od tenisa mu nie odpowiada, ale może wydłużyć jego karierę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rosjanie prowokują Cristiano Ronaldo
Czy wierzysz w słowa Bernarda Giudicellego? 
