Pandemia koronawirusa zabrała szanse Rogerowi Federerowi? "W takim wieku będzie mu trudno o wielkoszlemowy tytuł"

PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Roger Federer

Greg Rusedski uważa, że pandemia koronawirusa ostatecznie zabrała Rogerowi Federerowi szanse na zdobycie kolejnego tytułu wielkoszlemowego. Brytyjczyk wątpi, że po powrocie do gry Szwajcar będzie w stanie rywalizować o triumfy w Wielkim Szlemie.

W tym artykule dowiesz się o:

Z powodu pandemii koronawirusa tenisowe rozgrywki zostały zatrzymane na początku marca. Kilka tygodni wcześniej Roger Federer przeszedł operację kolana. Szwajcar planował powrót w czerwcu na okres gry na kortach trawiastych.

- Śmieję się, że Roger miał operację i całe rozgrywki zostały zatrzymane, dopóki nie wróci do zdrowia - zażartował Greg Rusedski w rozmowie z portalem tennis365.com. - Oczywiście, pandemia to bardzo poważna sytuacja i teraz najważniejsze jest zdrowie ludzi, ale ta przerwa dała czas Rogerowi na wyleczenie kontuzji.

Dodatkowy czas na dojście do zdrowia i odbudowanie formy to według Brytyjczyka pozytywna strona obecnej sytuacji dla Federera. Negatywna w opinii 46-latka jest taka, że po wznowieniu rywalizacji Szwajcar będzie miał bardzo małe szanse na triumfy w turniejach wielkoszlemowych.

- Kiedy wznowimy rozgrywki, myślę, że nie będzie mu łatwo podołać wyzwaniu, jakim jest zdobycie wielkoszlemowego tytułu. Będzie miał 39 lat, a w takim wieku wygrywanie najważniejszych turniejów jest bardzo trudne - stwierdził.

- Widziałem filmy z treningami Djokovicia. Nadal też już wrócił na kort. W przypadku Federera nie widzę, co nowego na tym etapie kariery mógłby wnieść do swojej gry, aby wygrać turniej wielkoszlemowy, gdy ta dwójka będzie w najwyższej formie - uargumentował były czwarty tenisista świata i finalista US Open 1997.

Zdaniem Rusedskiego, jeśli US Open zostanie rozegrany, faworytami turnieju będą Novak Djoković i Rafael Nadal. - W zeszłym roku w US Open Roger był umęczony upałami i odpadł w ćwierćfinale. Gdyby wygrał, byłaby to wspaniała historia, ale uważam, że to Nadal i Djoković będą głównymi faworytami. Federer jest na mojej liście następny, bo nigdy nie możesz go zdyskredytować - powiedział.

Sympatycy tenisa muszą uzbroić się w cierpliwość. ATP odroczyło decyzję ws. sierpniowych turniejów

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Źródło artykułu: