Z powodu pandemii koronawirusa tenisowe rozgrywki zostały zatrzymane na początku marca. Kilka tygodni wcześniej Roger Federer przeszedł operację kolana. Szwajcar planował powrót w czerwcu na okres gry na kortach trawiastych.
- Śmieję się, że Roger miał operację i całe rozgrywki zostały zatrzymane, dopóki nie wróci do zdrowia - zażartował Greg Rusedski w rozmowie z portalem tennis365.com. - Oczywiście, pandemia to bardzo poważna sytuacja i teraz najważniejsze jest zdrowie ludzi, ale ta przerwa dała czas Rogerowi na wyleczenie kontuzji.
Dodatkowy czas na dojście do zdrowia i odbudowanie formy to według Brytyjczyka pozytywna strona obecnej sytuacji dla Federera. Negatywna w opinii 46-latka jest taka, że po wznowieniu rywalizacji Szwajcar będzie miał bardzo małe szanse na triumfy w turniejach wielkoszlemowych.
- Kiedy wznowimy rozgrywki, myślę, że nie będzie mu łatwo podołać wyzwaniu, jakim jest zdobycie wielkoszlemowego tytułu. Będzie miał 39 lat, a w takim wieku wygrywanie najważniejszych turniejów jest bardzo trudne - stwierdził.
- Widziałem filmy z treningami Djokovicia. Nadal też już wrócił na kort. W przypadku Federera nie widzę, co nowego na tym etapie kariery mógłby wnieść do swojej gry, aby wygrać turniej wielkoszlemowy, gdy ta dwójka będzie w najwyższej formie - uargumentował były czwarty tenisista świata i finalista US Open 1997.
Zdaniem Rusedskiego, jeśli US Open zostanie rozegrany, faworytami turnieju będą Novak Djoković i Rafael Nadal. - W zeszłym roku w US Open Roger był umęczony upałami i odpadł w ćwierćfinale. Gdyby wygrał, byłaby to wspaniała historia, ale uważam, że to Nadal i Djoković będą głównymi faworytami. Federer jest na mojej liście następny, bo nigdy nie możesz go zdyskredytować - powiedział.
Sympatycy tenisa muszą uzbroić się w cierpliwość. ATP odroczyło decyzję ws. sierpniowych turniejów
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy