Ogłaszając decyzję o organizacji charytatywnego cyklu Adria Tour, Novak Djoković chciał, aby wstęp na trybuny mieli kibice. W dobie trwającej pandemii COVID-19 zależało to jednak od decyzji władz rządowych. Na szczęście sytuacja w Serbii poprawiła się. Przy zachowaniu odpowiedniego dystansu (wynoszącego metr od drugiej osoby) na trybunach może zasiąść 4500 fanów.
Pierwsze 1000 biletów na turniej w Belgradzie (12-14 czerwca) zostało wyprzedanych w zaledwie siedem minut. To dziwić nie powinno, bowiem na korcie zaprezentują się m.in. Novak Djoković, Viktor Troicki, Dominic Thiem, Grigor Dimitrow, Alexander Zverev, Nenad Zimonjić, Olga Danilović oraz Jelena Janković, która nie grała od września 2017 roku (więcej tutaj).
Spragnieni tenisa są również kibice w Zadarze (20-21 czerwca). Tu również są plany, aby 4500 osób mogło wejść na trybuny. - Czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie liczby fanów, którzy będą mogli zobaczyć turniej. Odbędzie się on na stadionie mogącym pomieścić 9000 osób, ale liczymy, że otrzymamy pozwolenie na wejście dla połowy z nich - powiedział dyrektor zawodów w Zadarze Goran Ivanisević w rozmowie z Nova TV.
Przypomnijmy, że w ramach Adria Tour odbędą się jeszcze zawody w Czarnogórze i Banja Luce, a 5 lipca zostanie rozegrany w Sarajewie pokazowy mecz z udziałem Djokovicia i Damira Dzumhura. W trakcie turniejów będą zbierane środki na rzecz organizacji humanitarnych działających w regionie, w tym fundację obecnego lidera rankingu ATP.
Pandemia koronawirusa zabrała szanse Rogerowi Federerowi?
Pat Cash: Tenisiści z "Wielkiej Trójki" są nadludźmi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło