Tenis. "Ekstremalne i niemożliwe". Novak Djoković o zasadach bezpieczeństwa w US Open

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković także ma obawy odnośnie organizacji US Open 2020 w dobie pandemii COVID-19. Wielkoszlemowy turniej w Nowym Jorku ma się rozpocząć 31 sierpnia.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziennikarze "New York Times" ujawnili, że Amerykański Związek Tenisowy (USTA) jest zainteresowany zorganizowaniem w Nowym Jorku dwóch turniejów - jednego rangi ATP Masters 1000 i jednego wielkoszlemowego. W tym celu chcieliby sprowadzić tenisistów z różnych części świata czarterowymi lotami i umieścić ich w wybranych hotelach.

- W czwartek rozmawiałem przez telefon z władzami światowego tenisa. Mowa była o wznowieniu sezonu, głównie o US Open, którego rozpoczęcie zaplanowane jest pod koniec sierpnia. Nie wiemy jednak, czy zawody się odbędą - powiedział Novak Djoković podczas programu w serbskiej telewizji Prva.

Aktualny lider rankingu ATP ma sporo zastrzeżeń odnośnie propozycji amerykańskiej federacji. Tenisiści mieliby zakaz wychodzenia na Manhattan i co najmniej 2-3 razy w tygodniu być badani na obecność koronawirusa. Podczas trwania turnieju mogliby korzystać z szatni jedynie w ramach dni, w których rozgrywaliby mecze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

- Zasady, których trzeba przestrzegać, by tam się dostać i po prostu zagrać, są ekstremalne - wyznał "Nole". - W dodatku moglibyśmy zabrać ze sobą na teren kompleksu tylko jedną osobę, co jest po prostu niemożliwe. Potrzebujesz szkoleniowca, trenera od przygotowania fizycznego, a także fizjoterapeuty - dodał.

Djoković rozumie, że działacze chcą zorganizować turniej, aby uniknąć strat finansowych. Podobnie myślą przedstawiciele Francuskiego Związku Tenisowego (FFT), którzy już wcześniej zdecydowali się przenieść Rolanda Garrosa na przełom września i października. Serb jest jednak przekonany, że bezpieczeństwo powinno być najwyższym priorytetem. Podobnie myślą Rafael Nadal i Ashleigh Barty (więcej tutaj).

Aktualnie wszelkie tenisowe zmagania na zawodowych kortach są zawieszone co najmniej do końca lipca. W przyszłym tygodniu odbędzie się wideokonferencja z zawodnikami w sprawie wznowienia rozgrywek.

Pandemia koronawirusa zabrała szanse Rogerowi Federerowi?
Pat Cash: Tenisiści z "Wielkiej Trójki" są nadludźmi

Komentarze (2)
avatar
Fanka Rożera
7.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
#kaganiecdlaDjokovicia Postulat Fedredaktora Motyka 
avatar
kosiarz.trawnikow
6.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To niech odwołają wszystko do końca roku, tak będzie najlepiej. Na pewno Roland Garros 2020 i 2021 nie mają prawa się odbyć.