We wtorek Hubert Hurkacz nie miał łatwej przeprawy z Jaszą Szajrychem, który jest obecnym wicemistrzem kraju w kategorii do lat 18. W czwartek na drodze "Hubiego" stanął Maks Kaśnikowski, który parę tygodni temu został we Wrocławiu triumfatorem juniorskiego czempionatu.
Hurkacz rozpoczął mecz od prowadzenia z przewagą dwóch przełamań, ale Kaśnikowski nie przestraszył się faworyzowanego przeciwnika. Podopieczny trenera Mario Trnovskiego mądrze prowadził wymiany. Dobrze operował forhendem i posyłał głębokie piłki, które sprawiały pierwszej rakiecie naszego kraju sporo problemów.
Mimo tego Hurkacz powinien zamknąć pierwszego seta. Potrzebował do tego zaledwie dwóch punktów, ale w kluczowym momencie stracił serwis i zrobiło się po 5. Teraz Kaśnikowski wysunął się na prowadzenie, a po zmianie stron poszedł za ciosem i wykorzystał pierwszą piłkę setową przy podaniu wrocławianina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
17-latek odważnie rozpoczął drugą odsłonę i uzyskał przewagę przełamania. Potem zrobiło się 5:2 i pojawiła się wizja wielkiego zwycięstwa Kaśnikowskiego. W tak ważnym momencie młody tenisista nie utrzymał jednak koncentracji i pozwolił powrócić do gry Hurkaczowi. Ten nie zmarnował swojej szansy i w 11. gemie zdobył kluczowego breaka, po czym wyserwował sobie zwycięstwo w secie.
W takich okolicznościach o wygranej w meczu decydowała trzecia partia. Gdy w piątym gemie Hurkacz przełamał podanie przeciwnika, wydawało się, że już nie odda prowadzenia. Tymczasem Kaśnikowski nie poddał się i wykorzystał pasywną grę 29. rakiety globu. Błyskawicznie wyrównał na po 3, a w ósmym gemie uzyskał kolejne przełamanie. Teraz już ręka mu nie zadrżała. Najlepszy junior kraju zwieńczył pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.
Kaśnikowski pokonał najwyżej rozstawionego Hurkacza 7:5, 5:7, 6:3 i sprawił największą sensację 94. edycji mistrzostw Polski. W piątek na jego drodze do półfinału stanie Piotr Gryńkowski, który zwyciężył zaledwie 15-letniego Martyna Pawelskiego.
94. Mistrzostwa Polski, Bytom (Polska)
korty ziemne Górnika Bytom, pula nagród 200 tys. złotych
czwartek, 16 lipca
II runda gry pojedynczej kobiet:
Katarzyna Kawa - Magdalena Hędrzak 6:2, 6:1
Weronika Falkowska - Stefania Rogozińska-Dzik 6:1, 7:5
Katarzyna Piter - Paulina Czarnik 6:1, 6:3
Joanna Zawadzka - Martyna Kubka 2:6, 6:4, 6:1
Anastazja Szoszyna - Rozalia Gruszczyńska 6:1, 6:1
Maja Chwalińska - Marcelina Podlińska 6:1, 6:2
Anna Hertel - Olivia Bergler 6:0, 6:1
Magdalena Fręch - Paula Kania-Choduń 6:0, 7:5
II runda gry pojedynczej mężczyzn:
Maks Kaśnikowski - Hubert Hurkacz 7:5, 5:7, 6:3
Piotr Gryńkowski - Martyn Pawelski 6:3, 6:1
Kacper Żuk - Kamil Gajewski 6:2, 6:3
Maciej Rajski - Michał Mikuła 6:3, 7:5
Jan Zieliński - Bartosz Wojnar 6:1, 6:2
Daniel Michalski - Karol Krawczyński 6:4, 6:4
Wojciech Marek - Yann Wójcik 6:4, 7:6(3)
Kamil Majchrzak - Mateusz Terczyński 6:1, 6:1
ćwierćfinał gry podwójnej kobiet:
Paula Kania-Choduń / Anastazja Szoszyna - Wiktoria Czerny / Karolina Mazurek 6:0, 6:0
Maja Chwalińska / Stefania Rogozińska-Dzik - Weronika Falkowska / Wiktoria Rutkowska 6:4, 2:6, 10-7
Magdalena Hędrzak / Joanna Zawadzka - Paulina Czarnik / Marcelina Podlińska 7:5, 3:6, 10-7
Magdalena Fręch / Martyna Kubka - Katarzyna Kawa / Katarzyna Piter 6:2, 7:5
ćwierćfinał gry podwójnej mężczyzn:
Szymon Walków / Kacper Żuk - Mikołaj Lorens / Wojciech Marek 6:1, 6:4
Kamil Majchrzak / Jan Zieliński - Hubert Hurkacz / Mateusz Terczyński 6:1, 6:2
Kamil Gajewski / Dominik Nazaruk - Michał Mikuła / Yann Wójcik 6:7(4), 6:4, 10-6
Szymon Kielan / Filip Kolasiński - Makary Adamek / Mateusz Piątek 6:1, 6:3
Czytaj także:
Dominic Thiem o życiu w czasach koronawirusa i protokole sanitarnym US Open
Grigor Dimitrow wyzdrowiał. Tenisista zakończył kwarantannę