Tenis. Roger Federer podkreślił znaczenie igrzysk olimpijskich. Ma nadzieję, że zagra w Tokio

Marcin Motyka 02 Sierpnia 2020, 08:50

Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: Roger Federer

• Tenis. Roger Federer wraca do treningów: Celem jest odzyskanie pełnej sprawności do 1 stycznia 2021 roku

- Pod względem mentalnym nie rozpocząłem jeszcze przygotowań do igrzysk - mówił w programie "Sport Panorama" telewizji SRF. - Mam przerwę. Kiedy jesteś w rozgrywkach od 20 lat, cieszysz się, kiedy rok jest spokojniejszy. Tenis jest ciągły i nieprzerwany. Teraz z powodu okoliczności wszyscy tenisiści pauzują i sądzę, że 90 proc. graczy myśli: "Na szczęście mogłem mieć przerwę".

- Trudno byłoby normalnie przygotować się do Tokio, bo byłoby 20 turniejów, które są ważne i mają znaczenie, choć może nie aż takie, jak igrzyska - kontynuował. - W tenisie jest wiele ważnych wydarzeń. Mamy blok turniejów z Rolandem Garrosem i Wimbledonem. Igrzyska odbędą się na twardej nawierzchni. Na takich kortach może grać każdy, ale na mączkę i trawę potrzebne są już specjalne przygotowania.

Szwajcar ma w dorobku dwa medale olimpijskie. W 2008 roku w parze ze Stanem Wawrinką zdobył złoto w deblu, a w 2012 srebro w singlu po przegranym finale z Andym Murrayem. - Z powodu kontuzji przed czterema laty nie zagrałem w Rio, ale igrzyska zawsze dużo dla mnie znaczyły. Najpierw, by być ich częścią, a potem, aby zdobyć medal, najlepiej złoty, a to sprawia, że całkiem inaczej odbierasz występ w tej imprezie - powiedział.

Federer podkreślił, że turniej olimpijski jest wyjątkowy. - Mam nadzieję, że igrzyska odbędą się. Nie wiem jeszcze, w jakich konkurencjach wystąpię. Myślę, że mam szansę w singlu. Ale to turniej inny niż pozostałe, podczas którego możliwych jest wiele rzeczy. W sytuacji, w której się teraz znajduję, muszę szczerze powiedzieć, że byłbym zadowolony z samego udziału - dodał.

Fernando Verdasco zmaga się z przewlekłą kontuzją. "Mogę grać, ale muszę być ostrożny"