We wtorek w Nowym Jorku Sofia Kenin (WTA 4) wygrała pierwszy mecz od marca, gdy zdobyła tytuł w Lyonie. Przed tygodniem na Flushing Meadows, w turnieju przeniesionym z Cincinnati, została pokonana przez Alize Cornet. Awans do II rundy US Open dało jej błyskawiczne zwycięstwo 6:2, 6:2 nad Yaniną Wickmayer (WTA 146).
W ciągu 68 minut Kenin obroniła pięć break pointów i wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie. Mistrzyni tegorocznego Australian Open posłała 33 kończące uderzenia przy 15 niewymuszonych błędach. Wickmayer naliczono 17 piłek wygranych bezpośrednio i 11 pomyłek. Belgijka w US Open 2009 osiągnęła jedyny wielkoszlemowy półfinał. Kolejną rywalką Kenin będzie Leylah Annie Fernandez, która odprawiła Wierę Zwonariową.
Cwetana Pironkowa wróciła na zawodowe korty po problemach zdrowotnych i urodzeniu dziecka. We wtorek Bułgarka rozegrała pierwszy mecz od lipca 2017 roku. Pokonała 6:2, 6:3 Ludmiłę Samsonową (WTA 120) w 80 minut. Półfinalistka Wimbledonu 2010 obroniła dwa z trzech break pointów, a sama wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie.
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność
W II rundzie Pironkowa zmierzy się z Garbine Muguruzą (WTA 16), która pokonała 6:4, 6:4 Nao Hibino (WTA 78). Hiszpanka wróciła ze stanu 1:4 w pierwszym secie. W trwającym 90 minut spotkaniu mistrzyni Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017 zdobyła 24 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. US Open to jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym Muguruza nie osiągnęła ćwierćfinału.
Johanna Konta (WTA 13) pokonała 7:6(7), 6:1 Heather Watson (WTA 54) w starciu Brytyjek. W pierwszym secie tenisistka z Eastbourne obroniła sześć piłek setowych, dwie w 12. gemie i cztery w tie breaku. W ciągu godziny i 48 minut zaserwowała 11 asów, o jednego mniej niż jej rywalka. Konta zdobyła 33 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odparła dwa z trzech break pointów i zaliczyła trzy przełamania.
Elise Mertens (WTA 18) w 87 minut wygrała 6:2, 6:2 z Laurą Siegemund (WTA 64). Belgijka obroniła dziewięć break pointów i wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie. Amanda Anisimova (WTA 28) zwyciężyła 7:5, 7:5 Wiktorię Tomową (WTA 133). W ciągu 87 minut Amerykance zanotowano 37 niewymuszonych błędów, ale posłała też 41 kończących uderzeń. Bułgarce naliczono 12 piłek wygranych bezpośrednio i 12 pomyłek.
Shuai Zhang (WTA 38) przegrała 6:4, 3:6, 2:6 z Ysaline Bonaventure (WTA 121). W trwającym godzinę i 46 minut spotkaniu Chinka wykorzystała tylko cztery z 18 break pointów, a sama siedem razy oddała podanie. Sorana Cirstea (WTA 77) spożytkowała pięć z sześciu break pointów i zwyciężyła 6:4, 7:5 Christinę McHale (WTA 75).
Margarita Gasparian (WTA 117) wygrała 6:3, 6:7(0), 6:0 z Moniką Puig (WTA 91). Trwające dwie godziny i 18 minut spotkanie Rosjanka zakończyła z dorobkiem 34 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach. Sara Sorribes (WTA 82) w godzinę i 46 minut pokonała 6:2, 6:4 Claire Liu (WTA 238). Hiszpanka skorzystała z 50 niewymuszonych błędów Amerykanki. Debiutująca w wielkoszlemowej imprezie 16-letnia Katrina Scott (WTA 637) wróciła z 0:2 w drugim secie i zwyciężyła 7:6(3), 6:2 Natalię Wichliancewą (WTA 131).
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
wtorek, 1 września
I runda gry pojedynczej kobiet:
Sofia Kenin (USA, 2) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:2, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, 9) - Heather Watson (Wielka Brytania) 7:6(7), 6:1
Garbine Muguruza (Hiszpania, 10) - Nao Hibino (Japonia) 6:4, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 16) - Laura Siegemund (Niemcy) 6:2, 6:2
Amanda Anisimova (USA, 22) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 7:5, 7:5
Ysaline Bonaventure (Belgia) - Shuai Zhang (Chiny, 25) 4:6, 6:3, 6:2
Sorana Cirstea (Rumunia) - Christina McHale (USA) 6:4, 7:5
Margarita Gasparian (Rosja) - Monica Puig (Portoryko) 6:3, 6:7(0), 6:0
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Ludmiła Samsonowa (Rosja) 6:2, 6:3
Sara Sorribes (Hiszpania) - Claire Liu (USA, WC) 6:2, 6:4
Katrina Scott (USA, WC) - Natalia Wichliancewa (Rosja) 7:6(3), 6:2
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Challenger Praga: Paula Kania i Katarzyna Piter w II rundzie debla. Maja Chwalińska nie zagra z Sarą Errani