Tenis. US Open: Petra Kvitova i Andżelika Kerber w III rundzie. Szokująca porażka Kristiny Mladenović

PAP/EPA / OMER MESSINGER / Na zdjęciu: Petra Kvitova
PAP/EPA / OMER MESSINGER / Na zdjęciu: Petra Kvitova

Petra Kvitova i Andżelika Kerber awansowały do III rundy wielkoszlemowego US Open 2020. Szokującej porażki doznała Kristina Mladenović, która zmarnowała cztery piłki meczowe w spotkaniu z Warwarą Graczewą.

Petra Kvitova (WTA 12) notuje 13. występ w US Open. Jest to jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym nie osiągnęła półfinału. W środę miała małe problemy z Kateryną Kozłową (WTA 99). W pierwszym secie Czeszka wróciła z 3:5 oraz obroniła piłkę setową i pokonała Ukrainkę 7:6(3), 6:2.

W trwającym godzinę i 41 minut meczu Kvitova zdobyła 33 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu i uzyskała trzy przełamania. Posłała 33 kończące uderzenia przy 22 niewymuszonych błędach. Kozłowa miała 19 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.

Kolejną rywalką dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu będzie Jessica Pegula (WTA 63), która zwyciężyła 7:6(1), 6:7(3), 6:3 Kirsten Flipkens (WTA 72). Mecz trwał 2,5 godziny. Amerykanka zaserwowała osiem asów i wykorzystała wszystkie trzy break pointy. Kvitova zmierzy się z nią po raz pierwszy.

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Zdumiewającej porażki doznała Kristina Mladenović (WTA 44). Francuzka prowadziła 6:1, 5:1 z Warwarą Graczewą (WTA 102) oraz miała cztery piłki meczowe przy 6:1, 5:2, z czego trzy z rzędu, ale Rosjanka utrzymała podanie ze stanu 0-40. Ostatecznie ćwierćfinalistka US Open 2015 przegrała 6:1, 6:7(2), 0:6. W ciągu dwóch godzin i 13 minut obie tenisistki zaliczyły po pięć przełamań. Moskwianka zdobyła o osiem punktów więcej (93-85). Mladenović zanotowano 29 kończących uderzeń i 46 niewymuszonych błędów. Graczewa miała 27 piłek wygranych bezpośrednio i 34 pomyłki.

Andżelika Kerber (WTA 23) pokonała 6:3, 7:6(6) swoją rodaczkę Annę-Lenę Friedsam (WTA 109). W ciągu godziny i 40 minut mistrzyni imprezy z 2016 roku odparła pięć z siedmiu break pointów i wykorzystała trzy z czterech szans na przełamanie. Kerber podwyższyła na 3-0 bilans spotkań z Friedsam.

Alaksandra Sasnowicz (WTA 106) w 65 minut rozbiła 6:1, 6:2 Marketę Vondrousovą (WTA 19), finalistkę Rolanda Garrosa 2019. Białorusinka odparła sześć break pointów i uzyskała cztery przełamania. Następną jej przeciwniczką będzie Julia Putincewa (WTA 35), która pokonała 6:3, 6:3 Wierę Łapko (WTA 351). Kazaszka sześć razy odebrała rywalce podanie.

Petra Martić (WTA 15) wygrała 6:3, 6:4 z Kateryną Bondarenko (WTA 349). W ciągu 82 minut Chorwatka zaserwowała osiem asów. Zniwelowała siedem z ośmiu break pointów, a sama spożytkowała cztery z 16 szans na przełamanie. Obie tenisistki popełniły po 25 niewymuszonych błędów. Martić miała też 29 kończących uderzeń, a Bondarenko zanotowano ich 16. Kolejną rywalką Chorwatki będzie Graczewa.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
środa, 2 września

II runda gry pojedynczej kobiet:

Petra Kvitova (Czechy, 6) - Kateryna Kozłowa (Ukraina) 7:6(3), 6:2
Petra Martić (Chorwacja, 8) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:3, 6:4
Andżelika Kerber (Niemcy, 17) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:3, 7:6(6)
Julia Putincewa (Kazachstan, 23) - Wiera Łapko (Białoruś) 6:3, 6:3
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Marketa Vondrousova (Czechy, 12) 6:1, 6:2
Warwara Graczewa (Rosja) - Kristina Mladenović (Francja, 30) 1:6, 7:6(2), 6:0
Jessica Pegula (USA) - Kirsten Flipkens (Belgia) 7:6(1), 6:7(3), 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
US Open. Magda Linette jak Agnieszka Radwańska. Pisze historię polskiego tenisa

Komentarze (2)
avatar
Sharapov
3.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
haha Mladenovic taka wpadka? przecież to śmieszne można prowadzić w 2 i go przegrac nawet z taką przewagą ale te najlepsze motywują się na 3 seta a te cieniasy jak mladenovic schodza pokonane w Czytaj całość
bordo5
3.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz Mladenovic to cała kwintesencja kobiecego tenisa. :) Ale z drugiej strony mówią, że gorszy niż męski ale tam takich zwrotów akcji nie ma, a tu się zdarzają i to wcale nie jakoś rzadko.