Tenis. US Open: Iga Świątek może zagrać z Wiktorią Azarenką. Białorusinka nie miała litości dla Aryny Sabalenki

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Wiktoria Azarenka
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Wiktoria Azarenka

Wiktoria Azarenka bez najmniejszych problemów poradziła sobie z Aryną Sabalenką w II rundzie wielkoszlemowego US Open 2020. Kolejną rywalką byłej liderki rankingu będzie Iga Świątek lub Sachia Vickery.

W II rundzie US Open doszło do starcia Białorusinek. Wiktoria Azarenka (WTA 27) prezentuje znakomitą formę. Tydzień temu triumfowała na Flushing Meadows w turnieju przeniesionym z Cincinnati. W czwartek na Louis Armstrong Stadium (zamknięty dach z powodu deszczu) zmierzyła się z Aryną Sabalenką (WTA 11). Dwukrotna mistrzyni Australian Open rozbiła rodaczkę 6:1, 6:3.

Mecz nie dostarczył emocji. Sabalenka poderwała się tylko na chwilę, gdy w drugim secie Sabalenka zbliżyła się z 0:3 na 2:3. Poza tym na korcie bezapelacyjnie dominowała Azarenka. Była liderka rankingu była maksymalnie skoncentrowana i zabójczo skuteczna. Tego samego nie można napisać o Sabalence, która spieszyła się i atakowała z przypadkowych pozycji. Jej jedynym pomysłem było jak najmocniejsze bicie piłki rakietą, co nie mogło jej przynieść powodzenia w starciu z uporządkowaną taktycznie, sprytną, świetnie czytającą grę Azarenką.

W ciągu 66 minut Azarenka zdobyła 27 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała wszystkie pięć szans na przełamanie. Naliczono jej 11 kończących uderzeń i dziewięć niewymuszonych błędów. Sabalenka miała 15 piłek wygranych bezpośrednio i 27 pomyłek.

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Białorusinki drugi rok z rzędu trafiły na siebie w US Open. Przed 12 miesiącami zwyciężyła Sabalenka 3:6, 6:3, 6:4. Jej najlepszymi wielkoszlemowym rezultatem pozostaje IV runda, którą osiągnęła w Nowym Jorku w 2018 roku.

Azarenka w US Open dwa razy doszła do finału i w obu przypadkach przegrała z Sereną Williams po trzysetowych bataliach (2012, 2013). W sobotę rywalką byłej liderki rankingu będzie Iga Świątek lub Sachia Vickery. Polka przegrała pierwszego seta w tie break (od 5-0 straciła w nim siedem punktów), a na początku drugiej partii spotkanie zostało przerwane z powodu deszczu.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
czwartek, 3 września

II runda gry pojedynczej kobiet:

Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 5) 6:1, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
US Open: Serena Williams w III rundzie po pokonaniu Margarity Gasparian. Amerykanka zagra ze Sloane Stephens

Komentarze (4)
avatar
Ksawery Darnowski
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie spokój ze Świątek. Jest bardzo słaba psychicznie. Czytaj całość
avatar
vulfgaar
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
żeby zagrać z Azarenką trzeba najpierw wygrać z Vickery, ato teraz wygląda na nieco watpliwe :( 
avatar
Anna Adamczyk
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Cieszę się, że Aza zrewanżowała się za tamtą porażkę. To był bardzo emocjonalny mecz. Wczorajsze zwycięstwo na pewno wiele dla niej znaczy. 
avatar
elek8
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ale po co ? czy w tenisie nie ma walkowera ? będzie mniejszy wstyd