Tenis. Roland Garros: Iga Świątek powalczy o półfinał. Na drodze Polki Martina Trevisan, która wygrała batalię o zdrowie

Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek

We wtorek Iga Świątek powalczy o półfinał wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Polka zmierzy się z Martiną Trevisan, która wygrała bitwę o zdrowie. W Paryżu Włoszka pokonała siedem rywalek, bo zaczynała od kwalifikacji.

Iga Świątek w tegorocznym Rolandzie Garrosie nie straciła jeszcze seta. W IV rundzie nie dała żadnych szans Simonie Halep, triumfatorce imprezy z 2018 roku (6:1, 6:2). Polka potrzebowała siedmiu wielkoszlemowych startów, aby osiągnąć pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał (podobnie jak Agnieszka Radwańska).

W ubiegłym roku Halep rozbiła Świątek w 1/8 finału (6:0, 6:1), a w ćwierćfinale została wyeliminowana przez Amandę Anisimovą, urodzoną w 2001 roku, tak jak Polka. Tym razem Rumunka wzięła na Amerykance srogi rewanż w III rundzie (6:0, 6:1), ale w niedzielę zatrzymała ją Świątek.

- Po prostu czułam, że jest to możliwe i dam radę. Myślałam o tym i po meczu śmialiśmy się z moją drużyną, gdyż jest to podobna sytuacja, bo obie urodziłyśmy się w 2001 roku. To naprawdę miłe, że pojawia się wiele młodszych tenisistek, które się nie boją. Cieszę się, że jestem jedną z nich i zamierzam dalej podążać tą drogą - cytuje Świątek portal rolandgarros.com.

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"

Polka mierzy wysoko, chce awansować do Top 10 rankingu, ale nie zamierza się spieszyć. - Zawsze lubiłam robić postępy krok po kroku, bo czuję, że w przyszłości mogę być bardziej konsekwentna i w ten sposób presja będzie trochę niższa. Dwukrotnie awansowałam do IV rundy wielkoszlemowych turniejów i to była dla mnie doskonała okazja, aby być w ćwierćfinale - stwierdziła 19-letnia Świątek.

- Dobrze, że rok temu nie byłam w finale Rolanda Garrosa, bo wtedy presja byłaby zbyt duża. Cieszę się tym, że mam czas na dorosłość i myślę, że dla mnie idealne jest to, aby wszystko robić krok po kroku - dodała Polka, która w ubiegłym sezonie w Lugano osiągnęła pierwszy finał w głównym cyklu.

We wtorek jej przeciwniczką będzie rewelacyjna kwalifikantka Martina Trevisan. Włoszka w Paryżu odprawiła już siedem rywalek, bo zaczynała od kwalifikacji. W niedzielę wyeliminowała Holenderkę Kiki Bertens (6:4, 6:4). Jest to dla niej pierwszy występ w Rolandzie Garrosie, a w sumie drugi wielkoszlemowy. Z tegorocznego Australian Open odpadła w I rundzie po porażce z Sofią Kenin.

Choć Trevisan ma już 26 lat, to jej doświadczenie na poziomie WTA jest bardzo niewielkie. Wszystko przez to, że w latach 2010-2014 w ogóle nie grała. - Dziesięć lat temu rozegrałam najtrudniejszy mecz. Nie na korcie tenisowym, ale w życiu. Pokonałam anoreksję, która odcisnęła piętno na mojej młodości po okresie pełnym problemów. W końcu udało się i teraz jestem nową osobą - mówiła w lutym w wywiadzie dla gazety "La Nazione".

Debiut w WTA Tour Trevisan zanotowała w 2017 roku w Gstaad. Jedyny mecz na tym poziomie, do Rolanda Garrosa, wygrała w ubiegłym sezonie w Charlestonie z Ukrainką Nadią Kiczenok. W Paryżu najtrudniejszą przeprawę miała w III rundzie z Greczynką Marią Sakkari, którą pokonała po obronie dwóch piłek meczowych.

We wtorek Włoszka wystąpi na najważniejszym korcie w Paryżu, Philippe'a Chatriera. - Iga jest tenisistką młodego pokolenia, więc to będzie dla mnie trudny mecz. Nie widziałam jej spotkania z Halep, ale musiała zagrać bardzo dobrze, skoro ją pokonała. Na razie raduję się chwilą i zwycięstwem nad Bertens, a o ćwierćfinale zacznę myśleć w poniedziałek - mówiła po spotkaniu z Holenderką.

W 2017 roku Trevisan pokonała Świątek 6:2, 2:6, 6:2 w I rundzie w Warszawie (ITF) i wygrała cały turniej. Polce odnowiła się wtedy kontuzja kostki, przeszła operację i była nieobecna na zawodowych kortach przez ponad siedem miesięcy. W ubiegłym sezonie doszło do ich drugiej konfrontacji. Na trawie w kwalifikacjach do imprezy w Birmingham zwyciężyła Świątek 6:3, 6:4.

W Paryżu dojdzie do pierwszego starcia Polki z Włoszką w głównym cyklu, od razu na w walce o wielkoszlemowy półfinał. Obie po drodze odniosły swoje pierwsze zwycięstwa nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Trevisan do ćwierćfinału Rolanda Garrosa awansowała jako pierwsza Włoszka od czasu Sary Errani (2015). Świątek powtórzyła osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej (2013), która do tej pory była jedyną Polką na tym etapie paryskiej imprezy w Erze Otwartej.

Mecz wyznaczono jako czwarty w kolejności od godz. 11:00. Batalia o półfinał Rolanda Garrosa rozpocznie się zatem około godz. 18:00. Spotkanie transmitowane będzie przez Eurosport i Eurosport Player. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
wtorek, 6 października

ćwierćfinał:
Philippe Chatrier, czwarty mecz od godz. 11:00

Iga Świątek (Polska)bilans: 0-0Martina Trevisan (Włochy, Q)
54 ranking 159
19 wiek 26
176/65 wzrost (cm)/waga (kg) 160/55
praworęczna, oburęczny bekhend gra leworęczna, oburęczny bekhend
Raszyn miejsce zamieszkania Florencja
Piotr Sierzputowski trener Matteo Catarsi
sezon 2020
13-5 (11-5) bilans roku (główny cykl) 16-8 (4-1)
ćwierćfinał Rolanda Garrosa najlepszy wynik ćwierćfinał Rolanda Garrosa
1-2 tie breaki 1-0
33 asy 2
431 619 zarobki ($) 108 440
kariera
2016 początek 2008
48 (2020) najwyżej w rankingu 144 (2017)
107-31 bilans zawodowy 214-113
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
1 106 808 zarobki ($) 413 416
Komentarze (1)
avatar
zgryźliwy
6.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chciałbym napisać, że stawiam na Igę, ale byłoby to głupie, biorąc pod uwagę, że nie mam pojęcia jak gra Włoszka. Nigdy jej nie widziałem.