Znakomite występy Igi Świątek w Roland Garros 2020 są dostrzegane przez ekspertów i obserwatorów rozgrywek. Polka przez paryski turniej idzie jak burza. W sześciu rozegranych meczach nie straciła seta. W czwartek, w półfinale, pokonała 6:2, 6:1 Nadię Podoroską. Zdobyła dzięki temu awans do pierwszego w karierze wielkoszlemowego finału i dużo komplementów.
- Iga ma wspaniały serwis, niesamowicie dobrze returnuje, a kiedy piłka jest w grze, uderza z taką mocą i rotacją, że różni się tym od wszystkich pozostałych tenisistek. Myślę, że może dominować na każdej nawierzchni - wychwalał Świątek Mats Wilander na antenie Eurosportu.
- Ma bardzo różnorodny tenis. Nie widziałem jeszcze nigdy tak młodej tenisistki, która byłaby tak kompletna, jeśli chodzi o konstruowanie punktów, atakowanie i uderzanie piłki wznoszącej - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"
Szwed porównał Polkę do Novaka Djokovicia, jednego z najwybitniejszych tenisistów w historii, 17-krotnego zwycięzcę turniejów wielkoszlemowych i aktualnego lidera rankingu ATP.
- Jej podstawowa gra przypomina mi Novaka Djokovicia, który również gra blisko linii końcowej - ocenił. - Jeśli nie uderzysz dobrze, to natychmiast odegra krótszą piłkę i wyrządzi ci szkodę. Jest bardzo naturalna i, choć zagrywa z dużą siłą, nie podejmuje nadmiernego ryzyka, ponieważ uderza z dużą rotacją, a to daje jej margines. Nie ma żadnej słabości.
Zdaniem Wilandera, jedynym słabszym aspektem tenisa Świątek jest gra przy siatce. - Niezbyt dobrze gra wolejem, zwłaszcza z bekhendu, lecz to nie ma znaczenia. W tym przypadku chodzi tylko o poprawę techniki. Być może na szybszych kortach może mieć problemy, by odegrać piłkę, która dostanie poślizgu. Ale jest silna, mocna i dobrze się porusza.
Były lider rankingu ATP, siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy w singlu i jednokrotny w deblu, sądzi, że Polka w przyszłości może zdominować kobiece rozgrywki. - Wierzę, że może być tą największą. Myślę, że zostanie wielokrotną zwyciężczynią turniejów wielkoszlemowych - stwierdził.
Przed szansą na zdobycie pierwszego z prognozowanych przez Wilandera wielu tytułów wielkoszlemowych Świątek stanie w sobotę. O godz. 15:00 w finale Roland Garros 2020 zmierzy się z Sofią Kenin.
Zagraniczni specjaliści o Idze Świątek. "Przywodzi na myśl Samprasa, Williams i Szarapową