Wiceprezes Niemieckiego Związku Tenisowego słynie z tego, że nie gryzie się w język. W podcaście "Quiet, please" dla portalu Tennisnet Dirk Hordorff zarzucił Rogerowi Federerowi, że 20-krotny mistrz wielkoszlemowy tak pokierował pracami rady zawodników ATP, aby w nowym systemie rankingowym w dobie pandemii COVID-19 odnieść jak największe korzyści.
Przypomnijmy, że po zawieszeniu touru w marcu 2020 roku postanowiono, że nowa klasyfikacja będzie obejmowała wyniki uzyskane przez graczy na przestrzeni 22 miesięcy (marzec 2019 - grudzień 2020). Zaznaczono przy tym, że dany turniej nie może być wpisany do zestawienia dwukrotnie. W ostatnich tygodniach poszerzono ramy czasowe i ranking ATP uwzględnia wyniki z 24 miesięcy (więcej tutaj).
Łatwo więc zauważyć, że na zmianach najbardziej skorzystali ci gracze, którzy osiągali wielkie sukcesy w sezonie 2019. W dobie pandemii COVID-19 nie muszą się oni martwić o utratę rankingowych punktów. Beneficjentem tego systemu jest m.in. Novak Djoković, który w marcu 2021 roku powinien pobić rekord wszech czasów w liczbie tygodni jako lider światowej klasyfikacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Hordorff zauważa jednak, że wielką korzyść z nowego systemu odniósł także Federer. W 2020 roku Szwajcar zagrał tylko w Australian Open, w którym przegrał z Djokoviciem w półfinale. W dobie pandemii COVID-19 tenisista z Bazylei postanowił poddać się operacji kolana, po czym oznajmił, że powróci do rywalizacji dopiero w 2021 roku. Gdyby obowiązywał poprzedni system rankingowy, to utytułowany zawodnik nie zajmowałby obecnie wysokiej piątej pozycji.
- Federer stworzył swój własny ranking. Bez zmian w zestawieniu nie znalazłby się w pierwszej "50" - powiedział Hordorff. Wiceszef niemieckiej federacji wyznał również, że to Szwajcar postanowił, aby punkty za ATP Finals 2019 mogły być wliczane do rankingu. - Kto najbardziej skorzysta na tym, że wszystkie te turnieje wciąż są uwzględniane w rankingu? Że Masters, który i tak jest 19. turniejem, będzie wliczany przez dwa lata? - dodał działacz.
Hordorff wypowiada się krytycznie na temat różnych działań i pomysłów nie po raz pierwszy. Wiosną bieżącego roku wyznał, że wypowiadając się za połączeniem ATP i WTA Federer chciał najprawdopodobniej uzyskać większą liczbę osób śledzących jego konto na Twitterze.
Zobacz także:
Cios dla Simony Halep. Ważna dla niej osoba zmarła z powodu koronawirusa
Naomi Osaka bohaterką mangi. Tym razem jej postać nie wzbudziła kontrowersji