Tenis. Roger Federer nie zagra w Australian Open 2021. Dyrektor turnieju odniósł się do decyzji Szwajcara
Craig Tiley, dyrektor Australian Open, ze zrozumieniem przyjął decyzję Rogera Federera o rezygnacji z udziału w nadchodzącej edycji turnieju w Melbourne. Wyraził też nadzieję, że Szwajcar wystąpi na Antypodach w 2022 roku.
Nieobecność Federera to cios dla organizatorów. Szwajcar jest najpopularniejszym tenisistą na świecie (niedawno 18. raz z rzędu zdobył nagrodę ATP dla ulubionego zawodnika kibiców) oraz jedną z ikonicznych postaci w historii turnieju w Melbourne. W Australian Open grał nieprzerwanie od 2000 roku i sześć razy zdobył tytuł (lata 2004, 2006-07, 2010 i 2017-18).
Craig Tiley, szef Tennis Australia i dyrektor Australian Open, ze zrozumieniem odniósł się do decyzji Szwajcara. "Ostatecznie Rogerowi zabrakło czasu, aby przygotować się do wymogów występu w turnieju wielkoszlemowym i jest bardzo rozczarowany, że nie będzie mógł przyjechać do Melbourne w 2021 roku" - napisał w oświadczeniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pochwaliła się nowymi "ciuszkami""Australian Open zawsze miał szczególne miejsce w jego sercu. Pamiętajmy, że to Roger jako pierwszy określił ten turniej Radosnym Szlemem. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w przygotowaniach do powrotu i czekamy, by zobaczyć go w Melbourne w 2022 roku" - dodał Tiley.
Federer jest współrekordzistą w liczbie zdobytych tytułów wielkoszlemowych. Wspólnie z Rafaelem Nadalem wygrali po 20 turniejów tej rangi.
All the best with your recovery @rogerfederer. Look forward to seeing you back at the #AusOpen in 2022. pic.twitter.com/M6L05zF50K
— #AusOpen (@AustralianOpen) December 28, 2020
Kamil Majchrzak pewny gry w Australian Open. Czworo Polaków w głównej drabince