Tenis. ATP Delray Beach: Hubert Hurkacz rozpoczyna sezon. Polak zadebiutuje na Florydzie

Rafał Smoliński 10 Stycznia 2021, 11:00

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

• Tenis. ATP Delray Beach: najwyżej rozstawiony Cristian Garin i Sam Querrey za burtą. W niedzielę debiut Huberta Hurkacza

"Hubi" nie próżnował po zakończeniu zmagań na zawodowych kortach. Po krótkim odpoczynku rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Najpierw w celu poprawy wydolności zorganizował sobie pobyt w polskich górach. Następnie poleciał na Florydę, gdzie trenował pod okiem swojego szkoleniowca Craiga Boyntona.

- Miło znów się pojawić w Saddlebrook, gdzie będę się jeszcze przez kilka dni przygotowywał do pierwszego startu w sezonie. Cieszę się z powrotu do rywalizacji, bo lubię mecze o stawkę, a w Delray Beach będę wysoko rozstawiony. Skupiam się teraz na tym, żeby po prostu zagrać swój tenis i dobrze rozpocząć sezon. Przyda mi się kilka meczów na punkty z dobrymi rywalami, bo zaraz po tym muszę ruszyć do Los Angeles, skąd razem z innymi zawodnikami będę leciał do Melbourne - mówił dwa tygodnie temu nasz reprezentant.

W Delray Beach Hurkacz zagra po raz pierwszy. W głównej drabince został rozstawiony z "czwórką" i dzięki temu otrzymał na początek wolny los. Pierwszego rywala poznał w piątek. Wówczas Daniel Elahi Galan pokonał Słowaka Andreja Martina 6:4, 6:4. Dla Kolumbijczyka to drugi z rzędu start na Florydzie. W 2020 roku odpadł już w I rundzie eliminacji, ale mimo tego dostał się do turnieju jako lucky loser i przegrał w pierwszej fazie z Tommym Paulem 2:6, 4:6.

Galan to tenisista, który od kilku sezonów czyni stopniowe postępy. Zaczął od sukcesów w futuresach, których wygrał w sumie cztery. W 2018 roku zwyciężył w challengerze na kortach ziemnych we włoskim San Benedetto. Natomiast w sezonie 2019 osiągnął półfinał zawodów ATP 250 w Houston, co jest jego najlepszym wynikiem w głównym cyklu.

Bardzo ważny dla mieszkającego w Bogocie zawodnika okazał się 2020 rok. W Melbourne udało mu się przejść przez eliminacje i zadebiutować w Wielkim Szlemie. W pierwszym meczu Australian Open stoczył pięciosetowy, lecz przegrany bój z Alejandro Tabilo. Jeszcze w lutym osiągnął finał challengera w Newport Beach. Po wznowieniu touru w dobie pandemii COVID-19 zadebiutował w Roland Garros i jako "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji dotarł do III rundy, w której zatrzymał go Novak Djoković. Na koniec sezonu wygrał challengera w Limie i wspiął się na najwyższe w karierze 115. miejsce.

Teraz Galan chce awansować do Top 100 rankingu ATP. 24-latek na pewno jest na dobrej drodze ku temu. W niedzielę spotka się z Hurkaczem. W 2016 roku panowie zmierzyli się w II rundzie eliminacji do challengera w Genui, gdzie nasz tenisista zwyciężył pewnie 6:4, 6:1. Ich pojedynek w Delray Beach zaplanowano na korcie centralnym, a rozpocznie się po godz. 18:30, po zakończeniu meczu debla. Transmisja na sportowych kanałach Polsatu. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 349,5 tys. dolarów
niedziela, 10 stycznia

Zobacz także:
Surowe kary dla tenisistów za naruszenie zasad protokołu Australian Open
Niespodziewany koniec współpracy Alexandra Zvereva i Davida Ferrera