Tenis. Australian Open: już pierwsza rywalka za mocna. Maja Chwalińska nie zagra w Melbourne

PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska na I rundzie zakończyła występ w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2021. W Dubaju Polka przegrała z Chinką Yue Yuan.

Od niedzieli w Dubaju trwają kwalifikacje do Australian Open 2021. O miejsce w głównej drabince walczyła Maja Chwalińska (WTA 222). Już pierwsza rywalka okazała się dla niej za mocna, a była nią Chinka Yue Yuan (WTA 230). W poniedziałek Polka przegrała 4:6, 2:6 po 88 minutach.

Mecz rozpoczął się od obustronnych przełamań. W pierwszym secie Chwalińska prowadziła 3:2, ale straciła cztery z pięciu następnych gemów. W drugiej partii Polka dwa razy oddała podanie. Pierwszą piłkę meczową obroniła, ale przy drugiej wyrzuciła forhend.

Chwalińska miała pięć break pointów i wykorzystała tylko jednego. Yuan na przełamanie zamieniła cztery z siedmiu szans. Chinka zdobyła o 17 punktów więcej od Polki (73-56). Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!

Polka jest finalistką juniorskiego Australian Open 2017 w deblu w parze z Igą Świątek. W zawodowym tenisie Chwalińska po raz drugi z rzędu odpadła w I rundzie eliminacji do imprezy w Melbourne i wciąż czeka na wielkoszlemowy debiut.

W tym roku Australian Open 2021 odbędzie się w Melbourne w dniach 8-21 lutego, z powodu pandemii COVID-19 trzy tygodnie później niż planowano. Miejsce w głównej drabince mają zapewnione dwie polskie singlistki, Iga Świątek i Magda Linette.

Australian Open, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 11 stycznia

I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Yue Yuan (Chiny) - Maja Chwalińska (Polska) 6:4, 6:2

Zobacz także:
WTA Abu Zabi: Sofia Kenin rozbita w trzecim secie. Maria Sakkari kontra Aryna Sabalenka o finał
Hubert Hurkacz w ćwierćfinale turnieju w Delray Beach. "Mam nadzieję, że zostanę tu dłużej"

Źródło artykułu: