Najpierw dwa dwusetowe zwycięstwa w kwalifikacjach, potem dwie wygrane bez straty partii w głównej drabince. Kacper Żuk (ATP 267) znakomicie sobie radzi w halowej imprezie w Quimper. W czwartek zrewanżował się Arthurowi Rinderknechowi (ATP 135) za porażkę doznaną w zeszłym roku w Calgary.
Francuz przystąpił do rywalizacji w rodzimym turnieju opromieniony sukcesem w challengerze w Stambule. Jednak pochodzący z Nowego Dworu Mazowieckiego 22-latek znakomicie serwował i prezentował się na returnie. Znów nie musiał bronić żadnego break pointa i dzięki wykorzystanym szansom wygrał zasłużenie.
Pierwszy set był wyrównany. Żuk miał break pointy w piątym gemie, ale Rinderknech uratował się skrótem i dobrym podaniem. W tie breaku to Francuz dwukrotnie prowadził z przewagą mini przełamania, jednak polski tenisista odrobił straty. Żuk jako pierwszy miał piłki setowe, lecz na zmianie stron był remis po 6. Wówczas swoją szansę uzyskał Francuz, ale i on nie zwieńczył partii otwarcia. Przy trzecim setbolu Polak zmusił rywala do błędu lobem i to on wygrał 13. gema 9-7.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Iga Świątek radzi sobie na kwarantannie. "Walka" w hotelowym pokoju
Zwycięstwo w premierowej odsłonie wyraźnie dodało Żukowi skrzydeł. Nasz tenisista grał z większą swobodą i trzymał wysoki poziom na returnie. Rinderknech stracił podanie już w drugim gemie. Potem nie był w stanie zagrozić niżej notowanemu przeciwnikowi. W ósmym Polak jeszcze raz zaatakował i przy podaniu Francuza zakończył pojedynek.
Żuk wygrał ostatecznie 7:6(7), 6:2 i zameldował się w ćwierćfinale challengera w Quimper. Dzięki temu zadebiutuje w Top 250 rankingu ATP. O kolejne punkty powalczy już w piątek, a jego przeciwnikiem będzie Słowak Filip Horansky (ATP 184). Panowie zmierzą się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
Open Quimper Bretagne Occidentale, Quimper (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
czwartek, 28 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Kacper Żuk (Polska, Q) - Arthur Rinderknech (Francja) 7:6(7), 6:2
Zobacz także:
Joao Sousa podzielił los Andy'ego Murraya
ITF nie cofnęła zawieszenia Dajanie Jastremskiej