Iga Świątek zabrała głos po porażce. "Czasami czułam się bezradnie"

Iga Świątek przegrała w III rundzie turnieju WTA Melbourne z Jekateriną Aleksandrową. Polka w rozmowie z polskieradio.pl przyznała, że momentami w starciu z Rosjanką czuła się bezradnie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Iga Świątek PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Iga Świątek
Polka nie miała szans w starciu z niżej notowaną Jekateriną Aleksandrową. Rosjanka wypunktowała Igę Świątek, a jej atutem był mocny serwis. To z tymi elementami Polka miała największe problemy. Świątek przegrała w dwóch setach, 4:6 i 2:6. Teraz może się przygotowywać do Australian Open.

Polska tenisistka nie ukrywała rozczarowania porażką. Po spotkaniu powiedziała, że w starciu z Rosjanką nic nie poszło po jej myśli. Polka pracuje nad tym, by być stabilną zawodniczką, która nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Obecnie sama przyznała, że gra w kratkę.

Największym zaskoczeniem dla Świątek był serwis rywalki. Ta zarówno przy pierwszym, jak i drugim podaniu sprawiała wiele problemów Polce. - Czasami czułam się bezradnie jak stałam na returnie, bo potrafiła zaserwować dwa asy podczas jednego gema - powiedziała triumfatorka zeszłorocznego Roland Garros.

ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły

Świątek dodała, że była głodna gry i chciałaby realizować podczas meczów, to co jej świetnie wychodzi na treningach. Polka ma kilka dni odpoczynku przed Australian Open, który rusza 8 lutego. Rywalka Świątek w pierwszej rundzie znana będzie po czwartkowym losowaniu drabinki.

W trwającym 79 minut spotkaniu Świątek zaserwowała tylko dwa asy. Aleksandrowa zdobyła 24 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Rosjanka obroniła dwa z trzech break pointów, a sama wykorzystała cztery z ośmiu szans na przełamanie. Tenisistki te zmierzyły się po raz pierwszy.

Dla Świątek był to pierwszy turniej od października, gdy wygrała wielkoszlemowy Roland Garros po pokonaniu w finale Sofii Kenin. Kolejną rywalką Aleksandrowej będzie Rumunka Simona Halep, która odprawiła Niemkę Laurę Siegemund (6:2, 6:4).

Czytaj także:
ATP Melbourne: to była różnica klas. Hubert Hurkacz pewnie w 1/8 finału
Grecja skazana na pożarcie w ATP Cup? Stefanos Tsitsipas wierzy w "armię"

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×