W poprzednich rundach imprezy w Melbourne Garbine Muguruza (WTA 15) rozprawiła się z Belgijką Alison van Uytvanck (6:2, 6:0), Rosjanką Anastazją Pawluczenkową (6:1, 6:2) i Sofią Kenin (6:2, 6:2). W sobotę w półfinale jej przeciwniczką była Marketa Vondrousova (WTA 21). Hiszpanka znów pokazała niszczycielską siłę i rozbiła Czeszkę 6:1, 6:0.
W ciągu 53 minut Muguruza zdobyła 55 z 79 rozegranych punktów (69,9 proc.). Nie była zmuszona do bronienia break pointów, a sama wykorzystała pięć z 11 szans na przełamanie. Hiszpańska mistrzyni Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017 po raz pierwszy zmierzyła się z Vondrousovą, finalistką wielkoszlemowej imprezy w Paryżu z 2019 roku.
- Zdecydowanie jestem bardzo zadowolona. Zagrałam dobry mecz. Mój serwis funkcjonował w odpowiednich momentach. Czułam, że od początku spotkania mogłam przejąć kontrolę nad punktami - powiedziała Muguruza w wywiadzie pomeczowym (cytat za wtatennis.com).
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni
Druga finalistka została wyłoniona w piątek. Została nią Ashleigh Barty po tym, jak z turnieju wycofała się Serena Williams. Muguruza ma z Australijką bilans meczów 1-2 (wszystkie trzysetowe starcia). Ich ostatnia konfrontacja miała miejsce w lutym ubiegłego roku w Dosze i Hiszpanka przegrała 1:6, 7:6(4), 2:6.
- Zawsze dobrze jest grać z najlepszymi tenisistkami, szczególnie z liderką rankingu. Miałyśmy zacięte mecze, więc spodziewam się kolejnej bitwy - stwierdziła Muguruza, która będzie miała szansę na pierwszy tytuł od 2019 roku (Monterrey).
Hiszpanka legitymuje się bilansem 7-5 singlowych finałów w głównym cyklu. Ostatni osiągnęła w Australian Open 2020. Barty największy triumf odniosła w Rolandzie Garrosie 2019. Bilans jej meczów o tytuł to 8-5. Ostatni wywalczyła w ubiegłym sezonie w Adelajdzie. Był to jej pierwszy wygrany turniej w Australii. Muguruza na antypodach zwyciężyła raz. W 2014 roku w Hobart zdobyła premierowy tytuł.
W sobotę odbył się finał debla. Mistrzyniami zostały Shuko Aoyama i Ena Shibahara, które pokonały 6:3, 6:4 Rosjankę Annę Kalinskę i Słowaczkę Viktorię Kuzmovą. W półfinale, również rozegranym 6 lutego, Japonki zwyciężyły 6:7(5), 7:5, 13-11 Nicole Melichar i Demi Schuurs po obronie sześciu piłek meczowych, czterech w drugim secie przy 4:5 i 0-40 oraz dwóch w super tie breaku. Aoyama i Shibahara zdobyły piąty wspólny tytuł, drugi w 2021 roku (Abu Zabi).
Yarra Valley Classic, Melbourne (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 447,6 tys. dolarów
sobota, 6 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Serena Williams (USA, 5) walkower
Garbine Muguruza (Hiszpania, 6) - Marketa Vondrousova (Hiszpania, 8) 6:1, 6:0
finał gry podwójnej:
Shuko Aoyama (Japonia, 3) / Ena Shibahara (Japonia, 3) - Anna Kalinska (Rosja) / Viktoria Kuzmova (Słowacja) 6:3, 6:4
Zobacz także:
Iga Świątek poznała przeciwniczkę w Australian Open. Polka zagra z pogromczynią legend
Była wybitna tenisistka przestrzega Igę Świątek przed Australian Open