Naomi Osaka znokautowała rewelację Australian Open. Japonka przerwała piękny sen artystki z Tajwanu

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Naomi Osaka
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Naomi Osaka

Naomi Osaka przerwała piękny sen rewelacyjnej Su-Wei Hsieh w Australian Open 2021. Japonka rozbiła 35-letnią tenisistkę z Tajwanu i pozostaje w grze o czwarty wielkoszlemowy tytuł.

W pierwszym ćwierćfinale Australian Open doszło do starcia tenisistek z kompletnie różnych pokoleń. Su-Wei Hsieh (WTA 71) w wieku 35 lat osiągnęła życiowy sukces w wielkoszlemowej imprezie w singlu. Naomi Osaka (WTA 3) mając 23 lat dysponuje już trzema tytułami w imprezach tej rangi. We wtorek Japonka pozbawiła rywalkę złudzeń i przerwała piękny sen artystki z Tajwanu. Trzecia rakieta globu wygrała 6:2, 6:2 po 66 minutach.

Od początku mecz był pełen zmian rytmu i kierunków. Inaczej być nie mogło, gdy na korcie pojawia się Hsieh, znana z urozmaicania gry i inteligencji w konstruowaniu punktów. Pokazywała swoje charakterystyczne oburęczne zagrania z forhendu i bekhendu, płaskie i głębokie, ale często brakowało w nich precyzji. Tymczasem Osaka nie szarżowała nadmiernie. Zachowała odpowiedni balans między defensywą i ofensywą, dobrze operowała ciasnymi krosami, którymi otwierała sobie kort. Świetnie dysponowana Japonka szybko pozbawiła Tajwankę złudzeń.

W czwartym gemie I seta Hsieh obroniła trzy break pointy, ale czwartego Osaka wykorzystała pięknym bekhendem w narożnik. Tajwanka miała dwie szanse na odrobienie straty, ale imponująca spokojem i dojrzałością Japonka obroniła je. Była liderka rankingu miała dwie okazje na 5:1, ale tym razem jej przeciwniczka wybrnęła z opresji. Osaka, nie grając z pełną mocą, wykorzystywała geometrię całego kortu i nie pozwalała, by Hsieh ją czymś zaskoczyła. Tajwanka nie miała pomysłu na mądrą grę Japonki i w ósmym gemie jeszcze raz oddała podanie. Set dobiegł końca, gdy 35-latka wyrzuciła bekhend.

W II partii Hsieh również nie potrafiła stawić oporu skutecznej, sprytnej i bardzo regularnej Osace. W drugim gemie Tajwanka oddała podanie psując forhend. Japonka w dalszymi ciągu regularnością w zmianie kierunków. Szybkimi, ale kontrolowanymi uderzeniami spychała rywalkę do defensywy i uniemożliwiała jej rozwinięcie skrzydeł. Hsieh próbowała wszystkiego, ale czujna Osaka na każdą ewentualność była przygotowana.

Japonka nie szastając siłą fizyczną znokautowała Tajwanką, dając pokaz rozsądnego ataku i starannej obrony. Hsieh nie można było odmówić waleczności, ale popełniała za dużo błędów i nie była w stanie wyeksponować swojego artystycznego tenisa, opartego na zastawianiu na rywalki licznych pułapek na korcie. W ósmym gemie w dobrym stylu zniwelowała dwie piłki meczowe, ale nie poprawiła wyniku na 3-5. Przy trzecim meczbolu Osaka wymusiła na rywalce błąd głębokim forhendem.

Osaka zaserwowała siedem asów. Pierwszym odparła break pointa w gemie otwierającym mecz. Zdobyła 23 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Japonce naliczono 24 kończące uderzenia przy 14 niewymuszonych błędach. Hsieh zanotowano 14 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki. Osaka zniwelowała trzy break pointy i wykorzystała cztery z 12 szans na przełamanie.

Było to szóste spotkanie tych tenisistek. Bilans to teraz 5-1 dla Osaki. Po raz drugi trafiły na siebie w wielkoszlemowym turnieju. W III rundzie Australian Open 2019 w trzech setach zwyciężyła Japonka. Hsieh jedyny raz lepsza okazała się w 2019 roku w Miami. Osaka była wówczas liderką rankingu.

Hsieh w swoim dorobku ma trzy wielkoszlemowe tytuły w deblu, ale w singlu po raz pierwszy doszła do ćwierćfinału. Po drodze odprawiła tenisistki znane z sukcesów w największych turniejach. Pokonała kolejno Bułgarkę Cwetanę Pironkową, Kanadyjkę Biankę Andreescu, Włoszkę Sarę Errani i Czeszkę Marketę Vondrousovą. Eliminując kanadyjską mistrzynię US Open 2019 Tajwanka odniosła ósme zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.

Osaka była w opałach w poprzedniej rundzie. Obroniła dwie piłki meczowe w spotkaniu z Hiszpanką Garbine Muguruzą. Japonka po raz czwarty wystąpiła w wielkoszlemowym ćwierćfinale. Do tej pory, gdy meldowała się w tej fazie, później wygrywała cały turniej. Taka sytuacja miała miejsce w Australian Open 2019 oraz w US Open 2018 i 2020. W czwartek w półfinale Osaka zmierzy się z Simoną Halep lub Sereną Williams.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 16 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Naomi Osaka (Japonia, 3) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:2, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
Elina Switolina nie trafi do tenisowego raju. Euforia Amerykanek w Melbourne
Iga Świątek pogratulowała rywalce jubileuszu. "Dzielenie z tobą kortu to wielka przyjemność"

Komentarze (4)
avatar
kosiarz.trawnikow
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Su-Wei Hsieh nie była w stanie wyeksponować swojego artystycznego tenisa" Tak fedredaktorze, czytelnicy spoRtowych Faktów również nie mogą się doczekać, kiedy Bazylejski Artysta Rakiety "wyeks Czytaj całość
avatar
Kri100
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Człowieku, lecz się. 
avatar
Fanka Rożera
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Czy Rożer Federer wygra Australian Open 2021 i 2022? 
avatar
Fanka Rożera
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Propozycja dla typera. Iwanka "Zwolenniczka organizacji Black lives Matters przerwała sen żeńskiej Maestro"