Australian Open: kamery pokazały, jak Novak Djoković wpadł w szał. "Ojojojojoj"

Tenis to nie tylko wielka uczta sportowa, ale także ogromne emocje. Tak ogromne, że czasami zawodnicy ich nie wytrzymują. Novak Djoković w spotkaniu z Alexandrem Zverevem pokazał, na czym polega bałkański temperament.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Novak Djoković awansował do półfinału Australian Open. Choć nie miał łatwo. Serb wygrał 3,5-godzinne spotkanie z Alexandrem Zverevem - 6:7(6), 6:2, 6:4, 7:6(6) (TUTAJ szczegółowa relacja >>). Pojedynek obfitował w wiele zagrań na światowym poziomie, w ogromne emocje, ale i... nerwy.

Djoković przeżywał huśtawkę emocjonalną. Krzyczał sam do siebie, wymownie zerkał w stronę sztabu szkoleniowego, widać było, że jest na skraju wybuchu. Aż w końcu... Nie wytrzymał. I po jednym z błędów po prostu zniszczył rakietę. Uderzał nią w podłoże tak długo, aż nadawała się do wyrzucenia.

"Ojojojojoj" - zareagował komentator Eurosportu. ZOBACZ tę sytuację.

"Buzuje się w środku, gotuje się, kiedy da temu wszystkiemu upust" - zauważył komentator.

Co ciekawe, zniszczenie rakiety pomogło Djokovicowi, bo od tego momentu zdobył pięć gemów z rzędu i zwyciężył w trzeciej partii.

W półfinale Djoković zmierzy się Asłanem Karacewem. Rosjanin jest rewelacją turnieju wielkoszlomowego w Australii. W ćwierćfinale pokonał Grigora Dimitrowa (TUTAJ przeczytasz więcej o tym spotkaniu).

ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: ale figura! Wideo z Marią Szarapową podbija sieć
Czy Novak Djoković wygra Australian Open?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×