Turniej ATP w Acapulco rozpocznie się 15 marca. Regularnie na meksykańskiej imprezie występował Rafael Nadal, który wygrał trzy z czterech ostatnich edycji. Początkowo miał zamiar wystąpić w tegorocznych zawodach. Ostatecznie w Meksyku jednak nie zagra.
Na przeszkodzie stanęły finanse. Organizatorów nie stać było na opłacenie gaży Hiszpana, która miała wynieść pomiędzy 500 tys. a milionem dolarów.
- Relacje z Carlosem Costą, agentem Nadala, są nadal bardzo dobre. Sprawa długo była otwarta, ale rzeczywistość jest taka, że nie ma funduszy na opłacenie Nadala - powiedział dyrektor turnieju Raul Zurutuza w rozmowie z "Excelsior".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał
- Nasz tegoroczny budżet jest w tym roku bardzo ograniczony, więc zdecydowaliśmy się zainwestować te pieniądze w sprowadzenie innego zawodnika - dodał.
Pod nieobecność Rafaela Nadala faworytami do zwycięstwa w Acapulco będą Alexander Zverev, Stefanos Tsitsipas czy Diego Schwartzman.
Dyrektor turnieju przekazał, że miał już podpisaną umowę ze Zverevem, a jej zerwanie byłoby droższe niż opłacenie jego gaży. Część zawodników natomiast zmniejszyła wymagania finansowe względem ostatniego roku.
Czytaj także:
- John Isner chce audytu w ATP. "Tenis jest prowadzony jak sport prowincjonalny"
- Wojciech Fibak zaskoczył. Porównał rywalkę Igi Świątek do Agnieszki Radwańskiej