Ashleigh Barty nie wygra turnieju w Charleston. Hiszpanka robi furorę

Ashleigh Barty nie zostanie triumfatorką turnieju tenisowego WTA 500 w Charleston. Liderka rankingu została pokonana przez rewelacyjną Hiszpankę. Odpadła również inna wielkoszlemowa mistrzyni, Sloane Stephens.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Ashleigh Barty PAP/EPA / KELLY BARNES / Na zdjęciu: Ashleigh Barty
W poprzedniej rundzie imprezy w Charleston Ashleigh Barty stoczyła trzysetowy bój z Amerykanką Shelby Rogers. W ćwierćfinale na liderkę rankingu sposób znalazła Paula Badosa (WTA 71). Hiszpanka pokonała Australijkę 6:4, 6:3 i odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.

W pierwszym secie Barty z 2:5 zbliżyła się na 4:5. W 10. gemie Badosa obroniła trzy break pointy przy 0-40, a następnie wykorzystała pierwszą piłkę setową. W drugiej partii Hiszpanka od 2:3 zdobyła cztery gemy z rzędu. Mecz trwał 76 minut.

Badosa zaserwowała siedem asów i zdobyła 32 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła 12 z 14 break pointów i wykorzystała pięć z 10 szans na przełamanie. Hiszpanka po raz pierwszy zmierzyła się z Barty. Osiągnęła największy półfinał na zawodowych kortach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach

W półfinale Badosę czeka starcie z Weroniką Kudermetową (WTA 38), która wygrała 6:3, 6:4 ze Sloane Stephens (WTA 57). W ciągu 93 minut Rosjanka zgarnęła 27 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała pięć z siedmiu break pointów, a sama zamieniła na przełamanie cztery z pięciu okazji. Stephens w 2016 roku zdobyła w Charleston tytuł.

Danka Kovinić (WTA 91) zwyciężyła 6:7(2), 7:5, 6:1 Julię Putincewą (WTA 31). W pierwszym secie Kazaszka wróciła ze stanu 2:4. Od stanu 5:4 w drugiej partii straciła dziewięć z 10 kolejnych gemów. Czarnogórka osiągnęła największy półfinał w WTA Tour, a w sumie czwarty, pierwszy od 2016 roku.

W trwającym dwie godziny i 52 minuty meczu Kovinić obroniła dziewięć z 12 break pointów i spożytkowała siedem z ośmiu szans na przełamanie. Zdobyła o pięć punktów więcej od Putincewej (105-100).

Ons Jabeur (WTA 28) w 80 minut pokonała 6:3, 6:3 Cori Gauff (WTA 36). Amerykanka popełniła 13 podwójnych błędów. Tunezyjka obroniła osiem z 11 break pointów i wykorzystała sześć z dziewięciu szans na przełamanie. Osiągnęła czwarty półfinał w główny cyklu, pierwszy od 2019 roku.

Kudermetowa wygrała oba dotychczasowe mecze z Badosą. Po raz drugi zmierzą się w tym roku. W styczniu Hiszpanka była lepsza w Abu Zabi, gdzie osiągnęła pierwszy finał w głównym cyklu. Jabeur powalczy o drugi finał (Moskwa 2018), a Kovinić o trzeci (Tiencin 2015, Stambuł 2016). Bilans spotkań Tunezyjki z Czarnogórką to 1-1.

Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA 500, kort ziemny, pula nagród 565,5 tys. dolarów
piątek, 9 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Weronika Kudermetowa (Rosja, 15) - Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:4
Ons Jabeur (Tunezja, 12) - Cori Gauff (USA, 14) 6:3, 6:3
Danka Kovinić (Czarnogóra) - Julia Putincewa (Kazachstan, 11) 6:7(2), 7:5, 6:1
Paula Badosa (Hiszpania) - Ashleigh Barty (Australia, 1) 6:4, 6:3

Zobacz także:
Kamil Majchrzak powraca do rywalizacji. Przed nim trudne zadanie w Monte Carlo
Oficjalnie: Roland Garros przełożony. Jest nowa data

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy Paula Badosa awansuje do finału turnieju w Charleston?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×