"Po krótkiej przerwie związanej z leczeniem i rehabilitacją wracam do rywalizacji w tourze. Od paru dni trenuję na kortach w Monte Carlo. Trzymajcie kciuki za mój powrót" - napisał na Facebooku 25-latek z Piotrkowa Trybunalskiego.
Kamil Majchrzak (ATP 118) zrobił sobie przerwę po marcowym meczu Pucharu Davisa z Salwadorem, aby wyleczyć uraz prawej nogi. Z tego powodu nie poleciał do USA, gdzie miałby m.in. pewne miejsce w głównej drabince prestiżowej imprezy Miami Open 2021.
Już w sobotę nasz reprezentant rozpocznie zmagania w kwalifikacjach do innych ważnych zawodów - Rolex Monte-Carlo Masters. O godz. 11:00 "Szumi" skrzyżuje rakiety z oznaczonym 12. numerem Gianluką Magerem (ATP 91). Włocha pokonał wcześniej dwukrotnie w challengerach, ale biorąc pod uwagę ostatnie problemy, to Polak nie będzie faworytem tego pojedynku.
Jeśli jednak Majchrzak wygra z Magerem, to wystąpi w niedzielnym finale kwalifikacji. Jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z "dwójką" Włoch Stefano Travaglia (ATP 69) lub Sumit Nagal (ATP 136) z Indii.
Majchrzak nie ma jeszcze na koncie debiutu w imprezie rangi ATP Masters 1000. Jeśli przejdzie przez eliminacje w Monte Carlo, to w I rundzie głównej drabinki może trafić m.in. na... Huberta Hurkacza.
Cześć, Po krótkiej przerwie związanej z leczeniem i rehabilitacją wracam do rywalizacji w tourze. Od paru dni trenuję...
Opublikowany przez Kamila Majchrzaka Czwartek, 8 kwietnia 2021
Czytaj także:
Toni Nadal wraca do touru. Będzie trenować kanadyjski talent
Intensywny okres Huberta Hurkacza. Na Polaka czyhają pułapki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach