Kuriozalna konferencja Huberta Hurkacza. Tenisista parsknął śmiechem

Totalnie zaskakujący przebieg miała konferencja prasowa Huberta Hurkacza po wygranym meczu z Thomasem Fabbiano. Polski tenisista nie otrzymał ani jednego pytania. W końcu nie wytrzymał i głośno się roześmiał.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Roześmiany Hubert Hurkacz Twitter / Tennis TV / Roześmiany Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz ma za sobą kolejny udany mecz. W starciu z Thomasem Fabbiano triumfował 2:1 (6:3, 3:6, 6:3). Dzięki temu zwycięstwu awansował do 1/16 finału turnieju w Monte Carlo.

Totalnie niespodziewane było to, co wydarzyło się po pojedynku Polaka. Hurkacz udał się na obowiązkową konferencję prasową, która była niesamowicie dziwna.

- Rozpoczniemy od pytań w języku angielskim, a potem przejdziemy na polski. Kto chce zadać pytanie, proszę o podniesienie ręki - mówiła moderatorka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Zapanowała cisza. Na sali pojawili się dziennikarze, ale nikt nie chciał zabrać głosu. Po zmianie języka na polski również nie było pytań. Moderatorka próbowała zachęcać do interakcji, ale nic z tego nie wynikło.

- Nie ma pytań? Ok, to całkiem przyjemna konferencja prasowa - skwitował Hurkacz. - Dziękuję wszystkim za spotkanie - dodał po chwili i parsknął śmiechem.

Kolejnym rywalem Polaka - już w środę około godz. 14:30/15:00 - będzie Daniel Evans.

Czytaj także:
Pierwsza wygrana od czasów Wojciecha Fibaka! Twitter o historycznym sukcesie Huberta Hurkacza
Droga przez mękę Huberta Hurkacza. Kwalifikant z Włoch tanio skóry nie sprzedał

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×