Turniej Serbia Open po dziewięciu latach wrócił do kalendarza rozgrywek głównego cyklu. Impreza odbywa się na kortach akademii Novaka Djokovicia i ma rangę ATP 250.
Pierwszy turnieju dzień stał pod znakiem występów reprezentantów gospodarzy. W meczu otwarcia niespodziankę sprawił Nikola Milojević. 25-latek z Belgradu, posiadacz dzikiej karty, bardzo gładko (6:4, 6:0) pokonał Federico Corię.
Milojević w 1/8 finału zmierzy się z innym Serbem, który w poniedziałek, odniósł zwycięstwo, Filipem Krajinoviciem. 29-latek z Belgradu, turniejowa "piątka", wygrał 7:5, 5:7, 6:3 ze Stefano Travaglią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
Odpadło natomiast dwóch innych reprezentantów gospodarzy. Viktor Troicki uległ 1:6, 4:6 Marco Cecchinato. Włoch w 1/8 finału zmierzy się z rodakiem, rozstawionym z numerem drugim Matteo Berrettinim. Dzikiej karty nie wykorzystał także Danilo Petrović, który przegrał 5:7, 4:6 z Johnem Millmanem, oznaczonym "siódemką".
W poniedziałek odbyły się także decydujące mecze kwalifikacji. Miejsca w turnieju głównym wywalczyli Gianluca Mager, Facundo Bagnis, Francisco Cerundolo i Arthur Rinderknech.
Z kolei Roberto Carballes wszedł do drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji. Hiszpan zastąpił Martona Fucsovicsa, który wycofał się z powodu kontuzji kolana. Węgier miał być rozstawiony z numerem szóstym, a po jego rezygnacji rozstawienie, "dziewiątkę", otrzymał Laslo Djere.
Serbia Open, Belgrad (Serbia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 650 tys. euro
poniedziałek, 19 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Filip Krajinović (Serbia, 5) - Stefano Travaglia (Włochy) 7:5, 5:7, 6:3
John Millman (Australia, 7) - Danilo Petrović (Serbia, WC) 7:5, 6:4
Marco Cecchinato (Włochy) - Viktor Troicki (Serbia, WC) 6:1, 6:4
Nikola Milojević (Serbia, WC) - Federico Coria (Argentyna) 6:4, 6:0
wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Matteo Berrettini (Włochy, 2); Asłan Karacew (Rosja, 3); Dusan Lajović (Serbia, 4)
Andriej Rublow przegrał najważniejszy mecz w karierze. "Odczuwam jednocześnie radość i smutek"