Serena Williams przeżyła kolejne rozczarowanie. Awans Sloane Stephens

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Serena Williams
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Serena Williams

Serena Williams przeżyła kolejne rozczarowanie na zawodowych kortach. Amerykanka szybko pożegnała się z turniejem WTA 250 w Parmie. Dalej awansowała Sloane Stephens.

W ubiegłym tygodniu w Rzymie Serena Williams (WTA 8) rozegrała 1000. mecz na zawodowych kortach. Dobrze go nie będzie wspominać, bo uległa Argentynce Nadii Podoroskiej. W Parmie również nie spisała się dobrze. Amerykanka odpadła w II rundzie po porażce 6:7(4), 2:6 z Katerina Siniakova (WTA 68). Była liderka rankingu zmarnowała piłkę setową w 10. gemie pierwszej partii.

W ciągu 97 minut Williams zaserwowała pięć asów, ale też popełniła siedem podwójnych błędów. Siniakova zdobyła 26 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z ośmiu break pointów. Czeszka odniosła szóste zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.

Sloane Stephens (WTA 65) zwyciężyła 1:6, 6:4, 7:5 Darię Kasatkinę (WTA 37). Amerykanka wróciła ze stanu 0:2 w trzecim secie. W trwającym dwie godziny i pięć minut meczu obie tenisistki uzyskały po dziewięć przełamań. Rosjanka zdobyła o osiem punktów więcej (92-84), ale po raz trzeci została pokonana przez Stephens.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?

W ćwierćfinale jest też Amanda Anisimova (WTA 40), która w 84 minuty wygrała 6:2, 6:4 z Anną Karoliną Schmiedlovą (WTA 125). Amerykanka zgarnęła 22 z 28 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z ośmiu break pointów.

W I rundzie Sara Errani (WTA 108) pokonała 7:5, 4:6, 6:1 Anę Bogdan (WTA 101) po dwóch godzinach i 34 minutach. Włoszka na przełamanie zamieniła osiem z 15 szans. Następną jej przeciwniczką będzie Hiszpanka Sara Sorribes. W ćwierćfinale lepsza z tej konfrontacji zagra ze Stephens.

Cori Gauff (WTA 30) zwyciężyła 7:6(6), 7:6(7) Kaię Kanepi (WTA 66). W pierwszym secie Amerykanka wróciła ze stanu 3:5. W drugiej partii prowadziła już 5:1, ale Estonka przypuściła szturm. Gauff w obu tie breakach obroniła w sumie trzy piłki setowe. Kolejną jej rywalką będzie Włoszka Camila Giorgi, a w ćwierćfinale na zwyciężczynię czeka Anisimova.

Emilia-Romagna Open, Parma (Włochy)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235,2 tys. dolarów
wtorek, 18 maja

II runda gry pojedynczej:

Amanda Anisimova (USA, 5) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, Q) 6:2, 6:4
Katerina Siniakova (Czechy) - Serena Williams (USA, 1/WC) 7:6(4), 6:2
Sloane Stephens (USA) - Daria Kasatkina (Rosja, 4) 1:6, 6:4, 7:5

I runda gry pojedynczej:

Petra Martić (Chorwacja, 2) - Warwara Graczewa (Rosja) 6:4, 6:2
Cori Gauff (USA, 3) - Kaia Kanepi (Estonia) 7:6(6), 7:6(7)
Anna-Lena Friedsam (Niemcy, Q) - Viktorija Golubić (Szwajcaria) 6:4, 6:7(1), 6:2
Sara Errani (Włochy, WC) - Ana Bogdan (Rumunia) 7:5, 4:6, 6:1
Ludmiła Samsonowa (Rosja, LL) - Giulia Gatto-Monticone (Włochy) 6:2, 6:2

Czytaj także:
Iga Świątek najwyżej w karierze. Jest oficjalny ranking WTA!
Kamil Majchrzak tego potrzebował. Ważne zwycięstwo w Lyonie

Komentarze (4)
avatar
Sharapov
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
babcia nawet turnieju 250 nie może zawojować a ona myśli o 2 tygodniowym szlemie :D dobre sobie! 
avatar
jk323
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koks się wypalił.... 
avatar
Mossad
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
caly damski tenis to jest jedno wielkie rozczarowanie