W czwartek w Strasburgu odbyły się nie tylko ćwierćfinały, ale też mecze II rundy. Stawką jednego z nich było miejsce w półfinale. Wynikało to z tego, że z turnieju wycofała się Bianca Andreescu. Sorana Cirstea (WTA 61) w godzinę rozbiła 6:2, 6:1 Shuai Zhang (WTA 45). Rumunka zdobyła 24 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie.
W tym roku Cirstea, była 21. rakieta globu, radzi sobie bardzo dobrze. W kwietniu w Stambule zdobyła drugi singlowy tytuł WTA (pierwszy wywalczyła w 2008 roku w Taszkencie). Wcześniej w Melbourne zanotowała ćwierćfinał Grampians Trophy i III rundę Australian Open. W turniejach tych pokonała Belindę Bencić i Petrę Kvitovą. W piątek Rumunka zmierzy się z Magdą Linette, z którą ma bilans meczów 2-1.
Dwa razy na kort wychodziła rewelacyjna kwalifikantka. Najpierw Jule Niemeier (WTA 216) dokończyła mecz z Shelby Rogers (WTA 46) wygrywając 6:4, 7:6(6). Niemka obroniła piłkę setową w tie break drugiego seta. Kilka godzin później pokonała 6:4, 6:1 Arantxę Rus (WTA 84). W ciągu 76 minut Niemeier zaserwowała pięć asów i zdobyła 23 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Uzyskała cztery przełamania i nie była zmuszona do bronienia break pointów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
- Jestem zaskoczona, ale też bardzo szczęśliwa, że wygrałam oba mecze. Jestem zadowolona ze sposobu, w jaki teraz gram. Wiem, na jaką grę mnie stać i co mogę robić na korcie, aby sprawiać kłopoty - mówiła Niemeier cytowana przez wtatennis.com. Dzięki półfinałowi Niemka zapewniła sobie awans w rankingu w okolice 170. miejsca.
Niemeier w Strasburgu odnosi pierwsze w karierze zwycięstwa w WTA Tour. O finał Niemka zmierzy się z Barborą Krejcikovą (WTA 38), która wróciła z 2:4 w pierwszym secie i pokonała 7:6(4), 6:1 Jekaterinę Aleksandrową (WTA 33). W ciągu 97 minut obie tenisistki miały po pięć break pointów. Czeszka raz straciła podanie, a sama zaliczyła cztery przełamania.
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235 tys. dolarów
czwartek, 27 maja
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Barbora Krejcikova (Czechy, 5) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 3) 7:6(4), 6:1
Sorana Cirstea (Rumunia) - Bianca Andreescu (Kanada, 1) walkower
Jule Niemeier (Niemcy, Q) - Arantxa Rus (Holandia) 6:4, 6:1
II runda gry pojedynczej:
Sorana Cirstea (Rumunia) - Shuai Zhang (Chiny, 6) 6:2, 6:1
Jule Niemeier (Niemcy, Q) - Shelby Rogers (USA, 7) 6:4, 7:6(6)
Zobacz także:
Roland Garros: Iga Świątek i Magda Linette poznały rywalki. Polki w połówce z liderką rankingu
Roland Garros: Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak na kursie kolizyjnym. Djoković, Nadal i Federer w jednej połówce
Czy Magda Linette pokona Soranę Cirsteę? 
