Roger Federer w 18. ćwierćfinale w Wimbledonie. Czeka tam na Huberta Hurkacza

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roger Federer

Roger Federer w trzech setach pokonał Lorenzo Sonego i 18. raz w karierze awansował do 1/4 finału Wimbledonu. Kolejnym rywalem 39-letniego Szwajcara, najstarszego ćwierćfinalisty tego turnieju w Erze Open, będzie Hubert Hurkacz lub Danił Miedwiediew.

Po tym, jak przeszedł przez pierwszy tydzień Wimbledonu, Roger Federer wykonał swój podstawowy cel i zaznaczył, że odzyskał rytm i spokój. I to wszystko znalazło potwierdzenie na korcie w poniedziałek. Szwajcar rozegrał najlepszy mecz w turnieju i w IV rundzie pokonał 7:5, 6:4, 6:2 Lorenzo Sonego.

W pierwszym secie Federer prowadził już 5:3, ale nie zakończył partii i pozwolił Sonego wyrównać na 5:5. Wówczas doszło do dramatycznego 11. gema. Włoch jak lew bronił się przed kolejną stratą podania, aż mecz został przerwany z powodu opadów deszczu. Po przerwie na zasunięcie dachu tenisista z Turynu popełnił podwójny błąd i oddał serwis. Dzięki temu Szwajcar wyszedł na prowadzenie 6:5, a po chwili zwieńczył premierową odsłonę.

Rozstawiony z numerem szóstym Federer w poniedziałek prezentował znakomity poziom. Grał w sposób urozmaicony, wykorzystywał geometrię kortu, skutecznie serwował, fantastycznie uderzał z forhendu i atakował przy siatce. Dobrze czujący się na kortach trawiastych Sonego na dłuższą metę nie był w stanie nawiązać walki z tak dysponowanym rywalem.

ZOBACZ WIDEO: Nowe spojrzenie na zwolnienie Jerzego Brzęczka? "Zaczął zrywać się Bońkowi ze smyczy"

O losach drugiego seta zadecydowało przełamanie, jakie po wspaniałym forhendzie Federer wywalczył przy stanie 2:2. Z kolei trzecią partię Szwajcar zaczął koncertowo, wzbudzał zachwyt na trybunach niesamowitymi zagraniami i szybko objął prowadzenie 4:0, by zwyciężyć 6:2.

- Jestem niesamowicie szczęśliwy. Nie było łatwo. Zaczynaliśmy przy otwartym dachu, potem graliśmy przy zamkniętym, a Lorenzo jest niebezpiecznym rywalem. Ale po pierwszym secie poczułem, że mogę to wszystko kontrolować. To był świetny mecz - powiedział w wywiadzie na korcie Federer, który w poniedziałek zapisał na swoim koncie cztery asy, pięć przełamań i 32 uderzenia kończące.

Dla 39-latka z Bazylei to 18. w karierze awans do 1/4 finału Wimbledonu i 58. w Wielkim Szlemie - oba te osiągnięcia są najlepsze w historii. Został także najstarszym w Erze Open ćwierćfinalistą The Championships. Poprawił też swoje rekordy w liczbie wygranych meczów w imprezach wielkoszlemowych (do 369) i na londyńskiej trawie (do 104). - To dla mnie wielka chwila - podkreślił.

W ćwierćfinale, w środę, Federer zmierzy się z Hubertem Hurkaczem bądź z Daniłem Miedwiediewem. Mecz Polaka z Rosjaninem został przerwany w czwartym secie z powodu opadów deszczu. Tenisiści wznowią rywalizację we wtorek.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
poniedziałek, 5 lipca

IV runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 6) - Lorenzo Sonego (Włochy, 23) 7:5, 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: