We wtorek Hubert Hurkacz zakończył dwudniowy, trwający pięć setów pojedynek z Daniłem Miedwiediewem. Przegrywał już 1-2 w setach, ale zwyciężył ostatecznie 2:6, 7:6(2), 3:6, 6:3, 6:3 i dzięki temu awansował do ćwierćfinału Wimbledonu.
Z powodu opadów deszczu panowie zakończyli spotkanie na korcie centralnym, nazywanym świątynią tenisa. Po zwycięstwie polski tenisista był zachwycony wsparciem, jakie otrzymał.
"Brak mi słów, zwycięstwo na tym korcie, przy takiej publiczności, z tak niesamowitym tenisistą jak Danił Miedwiediew to dla mnie coś specjalnego! Nie mogę się już doczekać jutrzejszego meczu z Rogerem. Dzięki za wsparcie" - napisał na Twitterze.
To właśnie z Rogerem Federerem zmierzy się "Hubi" w środowe popołudnie. Dwa lata temu utytułowany Szwajcar był od niego lepszy na kortach twardych w Indian Wells. Tym razem obaj zmierzą się w pojedynku, którego stawką będzie półfinał Wimbledonu 2021.
Brak mi słów, zwycięstwo na tym korcie, przy takiej publiczności, z tak niesamowitym tenisistą jak @DaniilMedwed to dla mnie coś specjalnego!
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) July 6, 2021
Nie mogę się już doczekać jutrzejszego meczu z Rogerem.
Dzięki za wsparcie#Wimbledon #Hubi pic.twitter.com/1Ik1TqSQHj
Zobacz także:
Wimbledon: 50. wielkoszlemowy ćwierćfinał Novaka Djokovicia
Wimbledon: historyczny wyczyn Kanadyjczyków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się poprawnie śpiewa hymn narodowy