"Brak mi słów". Wymowny komentarz Huberta Hurkacza

PAP/EPA / Facundo Arrizabalaga / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz w meczu z Daniłem Miedwiediewiem
PAP/EPA / Facundo Arrizabalaga / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz w meczu z Daniłem Miedwiediewiem

Hubert Hurkacz osiągnął pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał. Polski tenisista pozostaje w grze na trawnikach Wimbledonu. Już w środę czeka go kolejne wyzwanie.

We wtorek Hubert Hurkacz zakończył dwudniowy, trwający pięć setów pojedynek z Daniłem Miedwiediewem. Przegrywał już 1-2 w setach, ale zwyciężył ostatecznie 2:6, 7:6(2), 3:6, 6:3, 6:3 i dzięki temu awansował do ćwierćfinału Wimbledonu.

Z powodu opadów deszczu panowie zakończyli spotkanie na korcie centralnym, nazywanym świątynią tenisa. Po zwycięstwie polski tenisista był zachwycony wsparciem, jakie otrzymał.

"Brak mi słów, zwycięstwo na tym korcie, przy takiej publiczności, z tak niesamowitym tenisistą jak Danił Miedwiediew to dla mnie coś specjalnego! Nie mogę się już doczekać jutrzejszego meczu z Rogerem. Dzięki za wsparcie" - napisał na Twitterze.

To właśnie z Rogerem Federerem zmierzy się "Hubi" w środowe popołudnie. Dwa lata temu utytułowany Szwajcar był od niego lepszy na kortach twardych w Indian Wells. Tym razem obaj zmierzą się w pojedynku, którego stawką będzie półfinał Wimbledonu 2021.

Zobacz także:
Wimbledon: 50. wielkoszlemowy ćwierćfinał Novaka Djokovicia
Wimbledon: historyczny wyczyn Kanadyjczyków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się poprawnie śpiewa hymn narodowy

Źródło artykułu: