Z kim zagra Radwańska o ćwierćfinał (swój dziesiąty już ewentualnie w sezonie) dowiemy się późnym wieczorem. Wtedy na drugi pod względem ważności kort na Grandstand uniwersytetu Yale wyjdą Szwajcarka Patty Schnyder (WTA 20) i Francuzka Virginie Razzano (WTA 17).
Trzeci w historii mecz 20-letniej Radwańskiej w New Haven (przed dwoma laty odpadła w drugiej rundzie) nie był taki prosty, na jaki mógł się zapowiadać. Vinci ograbiła krakowiankę z gema serwisowego już na starcie. Czwarta rakieta tak radosnej z sukcesów w tym sezonie Italii wyszła na prowadzenie 3:0, potem raz jeszcze zebrała upuszczone przez Radwańską podanie, triumfując w otwierającej partii do dwóch. Prawie tak samo jak w Rzymie wiosną. Prawie.
Tak samo jak na Foro Italico gra toczyła się potem na korzyść Polki, która drugiego seta zaczęła od przełamania i, broniąc podbramkowej sytuacji przy własnym podaniu, podwyższyła wynik na 3:0, tworząc sobie grunt pod doprowadzenie po godzinie gry do wyrównania w setach.
Nerwowo poczynały sobie obie panie w decydującej partii, w której Radwańska nie pozwoliła Sycylijce na wyjście na prowadzenie 4:2, po czym sama z dwoma gemami przewagi próbowała kontrolować do końca sytuację na korcie. Nie udało się przy serwisie na mecz (przy 5:3), a dopiero gdy pierwsza rakieta Polski stanęła pod ścianą po szóstej(!) w meczu stracie własnego podania, doprowadzając do tie breaka. Tam od razu straciła punkt, ale po pierwszym wyjściu na prowadzenie (5-4) i dzięki czwartemu podwójnemu błędowi serwisowemu Vinci przygotowała sobie dwie piłki meczowe.
W New Haven polskiego dnia ciąg dalszy: Urszula Radwańska w parze z Łotyszką Dekmeijere, a potem Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg wystąpią w meczach pierwszej rundy gry podwójnej.
Pilot Pen Tennis, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 600 tys. dol.
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
wynik
pierwsza runda gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 5) - Roberta Vinci (Włochy, Q) 2:6, 6:2, 7:6(5)
