Pod koniec kwietnia Roger Federer przekazał na aukcję charytatywną liczne pamiątki ze swojej bogatej tenisowej kariery. Do wylicytowania były m.in. buty, stroje i rakiety, jakie Szwajcar podczas występów w najważniejszych turniejach.
Licytacja miała dwa etapy, a prowadził ją dom aukcyjny Christie's. W pierwszym zebrano kwotę ponad 1,3 mln funtów. Drugi zakończył się 14 lipca i - jak poinformowali organizatorzy - przyniósł zysk w wysokości ponad 2 mln funtów.
Łącznie zebrano kwotę 3,429,125 mln funtów. Pieniądze za sprawą działalności Roger Federer Foundation trafią do potrzebujących dzieci w Szwajcarii i w Afryce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor
Za największą kwotę - 187,5 tys. funtów - zostały wylicytowane strój i rakieta Federera z Wimbledonu 2007 oraz strój i rakieta z Roland Garros 2009. Po 162,5 tys. funtów zapłacili nabywcy stroju i rakiety Szwajcara z Wimbledonu 2009 oraz rakiet z Wimbledonu 2019.
Federer nie spodziewał się, że inicjatywa będzie cieszyć się takim powodzeniem. - Jestem przytłoczony hojnością, entuzjazmem i wsparciem ludzi z całego świata - oświadczył, cytowany przez atptour.com.
- Zaczęliśmy zbierać przedmioty, które towarzyszyły mi na korcie, ponieważ pomyśleliśmy, że pewnego dnia będzie mogli zrobić z nimi coś znaczącego. Jesteśmy pokorni, widząc, że ta decyzja spowoduje tak ogromną różnicę w życiu wielu dzieci - podkreślił 20-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Hubert Hurkacz stracił najwyższą lokatę. Zmiany w rankingu ATP