ATP Cincinnati: wspaniały mecz Alexandra Zvereva ze Stefanosem Tsitsipasem. Niemiec zostawił na korcie całe zdrowie

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Alexander Zverev miał problemy żołądkowe, w decydującym secie przegrywał ze stratą dwóch przełamań, ale zostawił na korcie całe zdrowie i po tie breaku decydującej partii ograł Stefanosa Tsitsipasa w 1/2 finału turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati.

Alexander Zverev jak burza szedł przez turniej ATP Masters 1000 w Cincinnati i w drodze do półfinału nie stracił seta. W 1/2 finału musiał jednak dokonać najwyższego wysiłku, aby odnieść kolejne zwycięstwo. Ostatecznie, po pasjonującej ponad dwuipółgodzinnej rywalizacji, pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:4, 3:6, 7:6(4).

Początkowo Zverev miał wyraźną przewagę. Już w piątym gemie wywalczył przełamanie i dzięki temu wygrał pierwszego seta, a na początku drugiego znów odebrał podanie rywalowi i tym samym objął prowadzenie 6:4, 2:0.

Wówczas jednak Niemiec zaczął sprawiać wrażenie, jakby opuszczały go siły. Jego zagrania nie miały już takiej mocy i dokładności, skracał także wymiany oraz oddał inicjatywę. To natychmiast znalazło swoje przełożenie na tablicy wyników. Hamburczyk bowiem przegrał drugą partię 3:6, a w trzeciej dwukrotnie został przełamany i przegrywał 1:4.

Lecz Niemiec nie poddał się. Odrobił stratę jednego breaka, co kosztowało go tyle wysiłku, że opuścił kort, aby zwymiotować i musiał skorzystać z pomocy medycznej. Mimo tych problemów, kontynuował grę.

Tsitsipas był w uprzywilejowanej sytuacji. Prowadził, grał lepiej i miał po drugiej stronie siatki nie w pełni dysponowanego rywala. Ale Grek nie wytrzymał presji i w gemie, w którym serwował, aby zakończyć mecz, oddał podanie, popełniając wiele pomyłek, włącznie z podwójnym błędem serwisowym przy break poincie.

O losach spotkania zadecydował tie break. W nim Zverev przechylił szalę na swoją korzyść. Niemiec uzyskał mini przełamanie na 4-3 po tym, jak Tsitsipas trafił z forhendu w siatkę, a następnie wyszedł na 6-3, co dało mu trzy meczbole. Pierwszej szansy nie wykorzystał, ale przy drugiej wygrał wymianę z głębi kortu i zakończył pojedynek.

Mecz trwał dwie godziny i 41 minut. W tym czasie Zverev zaserwował 15 asów, czterokrotnie został przełamany, wykorzystał cztery z pięciu break pointów, posłał 42 zagrania kończące, popełnił 38 niewymuszonych błędów. Z kolei Tsitsipasowi zapisano dziesięć asów, 29 uderzeń wygrywających oraz 35 pomyłek własnych.

Dla Zvereva, mistrza olimpijskiego z Tokio, to dziesiąty zwycięski pojedynek z rzędu. Wygrywając w sobotę, awansował do 26. w karierze finału w głównym cyklu, a dziewiątego w turniejach Masters 1000.

O 17. tytuł, a piąty serii "1000", w niedzielę o godz. 22:30 czasu polskiego, Niemiec zmierzy się z Andriejem Rublowem, z którym ma bilans 4-0, w tym trzykrotnie pokonał go na kortach twardych.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,028 mln dolarów
sobota, 21 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) 6:4, 3:6, 7:6(4)

Zakażenie lepsze od zaszczepienia się. Kolejne kontrowersyjne słowa Stefanosa Tsitsipasa ws. wirusa COVID-19

Komentarze (1)
avatar
annaadamczyk1
22.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że Pan redaktor pominął temat niedozwolonego coachingu, o który jest oskarżany przez innych tenisistów Tsitsipas i o który Zverev wszczął taką awanturę. Nie zauważył Pan jak wkurzony Z Czytaj całość