Organizatorzy zbliżającego się US Open ogłosili, że pula nagród turnieju będzie wynosi 57,5 mln dolarów. To o 4,1 mln więcej niż przed rokiem. Jest to zarazem rekord w historii tenisa. Poprzedni także został ustanowiony w US Open, przed dwoma laty, gdy wówczas tenisiści podzielili między sobą 57,2 mln dolarów.
Co ciekawe, zmniejszeniu uległy premie dla triumfatorów w grach pojedynczych. Najlepszy singlista i najlepsza singlistka turnieju otrzymają po 2,5 mln dolarów, podczas gdy przed rokiem były to 3 mln. W zamian wzrosła nagroda za sam występ w turnieju. Ci, którzy odpadną w I rundzie, zainkasują 75 tys. dolarów - o 23 proc. więcej niż w ubiegłym sezonie.
- Dzięki powrotowi kibiców na trybuny i pełnym drabinkom we wszystkich konkurencjach już wiemy, że 2021 będzie historycznym rokiem dla tego wspaniałego turnieju - oświadczyła Stacey Allaster, dyrektor US Open.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
Z kolei Mike Dowse, dyrektor generalny USTA, stwierdził: - Ubiegły rok był dla nas wszystkich bardzo trudny, a pandemia wywarła ogromny wpływ na kondycję finansową USTA. Jednak pracowaliśmy i nadal to robimy, aby tenis prosperował na dłuższą metę na każdym poziomie.
US Open 2021 zostanie rozegrany w dniach 30 sierpnia - 12 września na kortach twardych w Nowym Jorku. Pewnych udziału w głównej drabince jest troje reprezentantów Polski - Iga Świątek, Magda Linette i Hubert Hurkacz.
US Open prize money for 2021
— Christopher Clarey (@christophclarey) August 23, 2021
Total compensation of $57.5 million, compared with 57.24 million in 2019 & $53.4 million in 2020
Singles champ prize money down 500K from 2020 & finalists down 250K to allow for greater compensation for qualifiers and early-round losers pic.twitter.com/e6f4u6WMzM
Alexander Zverev przyciąga złoto. Ale nie uważa się za faworyta US Open