Dramat czołowego francuskiego tenisisty. Po zaszczepieniu się musiał zawiesić karierę

Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Jeremy Chardy
Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Jeremy Chardy

Jeremy Chardy, czołowy francuski tenisista, musiał zawiesić swoją karierę. Powodem są komplikacje po przyjęciu szczepionki przeciw wirusowi COVID-19. - Nie mogę trenować i nie jestem w stanie grać - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Po igrzyskach olimpijskich Jeremy Chardy zaszczepił się Pfizerem. Od tego czasu rozegrał tylko dwa mecze. Po US Open, gdzie przegrał w I rundzie z Matteo Berrettinim, zawiesił występy z powodu kłopotów zdrowotnych wywołanych przez reakcję jego organizmu na działanie wakcyny.

- Odkąd przyjąłem szczepionkę, mam problemy. Wiele problemów. Nagle nie mogę trenować i nie jestem w stanie grać - mówił, cytowany przez AFP.

Francuz wyjaśnił, że czuje ogromny ból całego ciała, gdy podejmuje wysiłek fizyczny. - Byłem u dwóch lekarzy, zrobiłem badania, więc wiem, z czym się zmagam. Najważniejsze jest, żebym teraz zadbał o siebie. Wolę poświęcić czas na to i mieć pewność, że w przyszłości problemy nie powrócą, zamiast starać się wrócić jak najszybciej na kort i dalej mieć kłopoty zdrowotne.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Chardy nie wie, kiedy wróci do gry. - Pod względem mentalnym to trudne, bo nie wiem, jak długo to potrwa. Na razie mój sezon jest zatrzymany i nie wiem, kiedy wrócę - powiedział.

- To frustrujące, bo naprawdę dobrze zacząłem rok i grałem na wysokim poziomie. A teraz mój sezon jest w martwym punkcie. Tym bardziej że nie zostało jeszcze dziesięć lat kariery. Teraz żałuję, że zaszczepiłem się, ale skąd mogłem wiedzieć.

Tenisista z Pau ma obawy, że będzie musiał zakończyć karierę. - W lutym będę miał 35 lat, więc pomyślałem, że przyszły sezon może być moim ostatnim. To trudne, ponieważ grałem dobrze i chcę występować jak najdłużej.

- Problem polega na tym, że nie mamy pojęcia o działaniu szczepionki w dłuższej perspektywie. Są ludzie, którzy mieli podobne dolegliwości, ale czas ich trwania był zupełnie inny - dodał.

Chardy to od wielu sezonów czołowy francuski tenisista. Jako junior wygrał Wimbledon. W seniorskiej karierze zdobył jeden tytuł głównego cyklu w singlu, siedem w deblu, dotarł do ćwierćfinału Australian Open i z reprezentacją kraju wywalczył Puchar Davisa. W rankingu ATP najwyżej był 25.

Przyznano dzikie karty do BNP Paribas Open. Wśród nagrodzonych dwie legendy i mistrzyni US Open

Źródło artykułu: