Na powrót do Indian Wells Hubert Hurkacz czekał dwa i pół roku. To tutaj w marcu sezonu 2019 zaczął głośniej mówić o nim tenisowy świat. Wrocławianin w swoim debiucie w BNP Paribas Open wygrał cztery pojedynki. Zatrzymał go dopiero w ćwierćfinale (pierwszym rangi ATP Masters 1000) Szwajcar Roger Federer, a cenne punkty przybliżyły "Hubiego" do debiutu w Top 50.
"Indian Wells to naprawdę świetne miejsce. Dobrze się tutaj czuję i nie mogę się doczekać pierwszego meczu" - ogłosił Hurkacz w mediach społecznościowych. Z powodu pandemii COVID-19 turniej nie odbył się w 2020 roku. W tym sezonie zdecydowano się go przenieść z pory wiosennej na jesienną, ale słoneczna pogoda nie zmieniła się.
Notowany aktualnie na 12. pozycji w rankingu ATP Hurkacz został rozstawiony z ósmym numerem i w I rundzie otrzymał wolny los. Pierwszego przeciwnika poznał w czwartek, gdy zmierzyli się sobą Alexei Popyrin i Miomir Kecmanović. 22-letni Australijczyk pokonał Serba 6:3, 7:6(4). W sobotę po raz pierwszy zmierzy się ze starszym od siebie o dwa lata Polakiem w męskim tourze.
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!
Popyrin zajmuje obecnie 71. miejsce w klasyfikacji ATP. W maju bieżącego roku był już 61. rakietą świata. To efekt m.in. życiowego sukcesu odniesionego pod koniec lutego. Tenisista z Antypodów wziął wówczas udział w halowej imprezie ATP 250 na kortach twardych w Singapurze i wygrał ją pokonując w półfinale Chorwata Marina Cilicia, a w finale Kazacha Aleksandra Bublika.
Dla Popyrina występ w Indian Wells również będzie drugim startem w Kalifornii. Zadebiutował w 2019 roku, gdy jako kwalifikant pokonał na inaugurację Hiszpana Jaume'a Munara. Potem jednak surowej lekcji udzielił mu Amerykanin John Isner, który w zaledwie 55 minut rozgromił 6:0, 6:2 triumfatora juniorskiego Rolanda Garrosa 2017.
Hurkacz będzie faworytem sobotniego pojedynku, ale musi uważać, bo rywal potrafi zaskoczyć znakomitą grą. Polak potrzebuje punktów. Cały czas pozostaje w grze o kończące sezon ATP Finals. Do Turynu poleci w połowie listopada ośmiu najlepszych tenisistów 2021 roku, a wrocławianin zajmuje obecnie ostatnią premiowaną kwalifikacją dziewiątą pozycję (po zakończeniu sezonu przez Rafaela Nadala). W Indian Wells jest do zdobycia aż 1000 punktów, które mogą mieć ogromne znaczenie.
Pojedynek Hurkacza z Popyrinem rozpocznie się w sobotę o godz. 20:00 czasu polskiego na Stadium 7. Transmisję z tego meczu przeprowadzi Polsat Sport News. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów
sobota, 9 października
II runda:
Stadium 7, od godz. 20:00 czasu polskiego
Hubert Hurkacz (Polska, 8) | bilans: 0-0 | Alexei Popyrin (Australia) |
---|---|---|
12 | ranking | 71 |
24 | wiek | 22 |
196/81 | wzrost (cm)/waga (kg) | 196/78 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Monte Carlo | miejsce zamieszkania | Sydney |
Craig Boynton | trener | Benjamin Ebrahimzadeh |
sezon 2021 | ||
30-17 (30-17) | bilans roku (główny cykl) | 27-20 (20-17) |
tytuł w Miami, Delray Beach i Metz | najlepszy wynik w głównym cyklu | tytuł w Singapurze |
17-10 | tie breaki | 23-10 |
448 | asy | 385 |
1 532 264 | zarobki ($) | 688 062 |
kariera | ||
2015 | początek | 2017 |
11 (2021) | najwyżej w rankingu | 61 (2021) |
78-72 | bilans zawodowy (główny cykl) | 35-45 |
4/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 1/0 |
4 259 893 | zarobki ($) | 1 865 615 |
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Czytaj także:
Kei Nishikori przetrwał I rundę. Rewelacja US Open pokonana
Hubert Hurkacz poznał pierwszego rywala