Ta historia zaczęła się w czerwcu tego roku. To wtedy Andy Murray przyznał, że kocha oglądać Igę Świątek na kortach. Polska tenisistka szybko zareagowała i poprosiła go o wspólny trening. Brytyjczyk odpowiedział.
"Kiedy tylko chcesz. Tylko obiecaj, że dasz mi fory, bo jestem już stary i kruchy!" - odpisał na Twitterze.
Trochę czasu minęło, zanim spotkanie doszło do skutku. W końcu jednak nadarzyła się okazja podczas turnieju Indian Wells, w którym oboje uczestniczą. Iga wpadła na trening trzykrotnego zwycięzcy turniejów wielkoszlemowych.
Świątek i Murray mieli okazję trochę porozmawiać. Nie udało się jednak zorganizować wspólnego treningu, co Andy tak wytłumaczył na Instagramie.
"Niestety nie udało nam się razem poćwiczyć, bo Iga nie chciała mnie zbytnio zmęczyć przed niedzielnym meczem" - napisał słynny tenisista.
W niedzielę Andy Murray będzie rywalizować z Carlosem Alcarazem. Na korty wejdzie także Iga Świątek, która w 1/16 finału zmierzy się z Weroniką Kudermietową (początek o godz. 20:00).
Hubert Hurkacz wraca do miejsca wspomnień. Z tym przeciwnikiem jeszcze się nie mierzył >>
Sensacyjne informacje ws. Radwańskiej. Ojciec zabrał głos >>
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!