Niesamowity powrót Polaka. Były 18. tenisista świata dał się zaskoczyć

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk kontynuuje zmagania w halowych zawodach ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w niemieckiej miejscowości Ismaning. W środę polski tenisista wygrał trzysetową batalię z doświadczonym Włochem Andreasem Seppim.

W spotkaniu z Andreasem Seppim (ATP 98) 22-letni Kacper Żuk (ATP 163) nie był faworytem. Reprezentant Italii ma na koncie trzy tytuły zawodów głównego cyklu, a styczniu 2013 roku wspiął się na najwyższą w karierze 18. pozycję. Mimo 37 lat potrafi zaskakiwać i grać tenis na dobrym poziomie. Podczas US Open 2021 wyeliminował Martona Fucsovicsa i Huberta Hurkacza.

Pochodzący z Nowego Dworu Mazowieckiego zawodnik musiał się mieć na baczności. W pierwszym secie środowego pojedynku to doświadczony Włoch dwukrotnie prowadził z przewagą breaka i przełamaniem w 10. gemie zakończył premierową odsłonę rezultatem 6:4.

Na początku drugiej partii Żuk błyskawicznie uzyskał przewagę, której nie oddał do końca seta (6:4). W takiej sytuacji rozstrzygająca była trzecia część spotkania. W niej Polak przegrywał już 1:4, ale w wielkim stylu powrócił do gry. Potem był o dwie piłki od porażki, jednak doprowadził do tie breaka. W nim jako jedyny uzyskał mini przełamanie (na 5-3) i zwyciężył ostatecznie w całym pojedynku 4:6, 6:4, 7:6(4).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Żuk awansował dzięki temu do ćwierćfinału halowego turnieju Wolffkran Open 2021. Kolejny mecz rozegra dopiero w piątek. Jego przeciwnikiem będzie zwycięzca czwartkowego amerykańsko-fińskiego spotkania Maxime Cressy (ATP 141) - Otto Virtanen (ATP 377).

Udanie zmagania w deblu zainaugurowali w środę rozstawieni z "dwójką" Szymon Walków i Jan Zieliński. Polacy pokonali tenisistów z Indii - Jeevana Nedunchezhiyana i Purava Raję 7:5, 7:6(10). Ich kolejnymi przeciwnikami będą w czwartek Niemiec Julian Lenz i Austriak Tristan-Samuel Weissborn.

Zieliński zadebiutował w poniedziałek w Top 100 rankingu deblistów. - Samo wejście do Top 100 to jest dla mnie jak najbardziej satysfakcjonujące wydarzenie, które przerosło moje oczekiwania. Przyznam szczerze, że na początku roku nie przypuszczałem, że to będzie możliwe tak szybko. Teraz muszę sporo pracy wykonać, żeby wspiąć się jeszcze wyżej - mówił w rozmowie z PZT.

- Obecnie nie stracę żadnych punktów, bo rok temu o tej porze mniej więcej przechodziłem zakażenie koronawirusem. Natomiast Szymek jeszcze trochę punktów na jesieni broni, więc tym bardziej liczymy na dobre wyniki w Niemczech. On w tej chwili jest 118. na świecie, ja 100., ale to wciąż zbyt niskie rankingi, żebyśmy mogli myśleć o wspólnym występie w Australian Open. Dlatego na pewno będziemy szukali partnerów, z którymi uda się nam zagrać w Melbourne - dodał Zieliński.

Wolffkran Open, Ismaning (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 44,8 tys. euro
środa, 27 października

II runda gry pojedynczej:

Kacper Żuk (Polska) - Andreas Seppi (Włochy, 3) 4:6, 6:4, 7:6(4)

I runda gry podwójnej:

Szymon Walków (Polska, 2) / Jan Zieliński (Polska, 2) - Jeevan Nedunchezhiyan (Indie) / Purav Raja (Indie) 7:5, 7:6(10)

Czytaj także:
Tak Iga Świątek przygotowywała się do WTA Finals
Takich słów Igi Świątek się nie spodziewał

Źródło artykułu: