Zasady startu w Australian Open są bardzo restrykcyjne. Wystartować mogą tylko osoby zaszczepione na COVID-19, dotyczy to również sztabów szkoleniowych i osób towarzyszących. Wyjątkiem są przeciwwskazania medyczne, ale na razie nie informowano o takim przypadku.
Dotychczas Novak Djoković był przeciwny szczepieniom i nie podobały mu się głosy o tym, że sportowcy nie mają wyboru. Jest na liście startowej do Australian Open, ale nie wiadomo czy zdecydował się na szczepienie. Ma jeszcze czas na to, by się wycofać.
Jak donoszą serbskie media, Djoković nie zagra w ATP Cup, który od 1 stycznia wystartuje w Sydney. Miałby tam grać z Filipem Krajinoviciem, Dusanem Lajoviciem, Matejem Sabanowem, Nikolą Caciciem i Nikolą Mikoleviciem.
- Novak na 99 procent nie zagra w ATP Cup. Trenuje, ale postanowił opuścić te zawody - miał powiedzieć ktoś z bliskiego otoczenia tenisisty (za "Blicsport").
ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat
Na razie lider światowego rankingu przebywa w Belgradzie, gdzie trenuje i spędza czas z rodziną i przyjaciółmi. Ma też obowiązki związane ze swoją fundacją. Nie wiadomo, czy zdecyduje się na start w Australian Open, a przede wszystkim, czy jest zaszczepiony.
Serbskie media uważają, że Djoković decyzję powinien ogłosić do końca tego roku. Australian Open rozpocznie się 17 stycznia, a jeśli Nole zagra, to stanie przed szansą wywalczenia 10. tytułu w tej imprezie.
Czytaj też:
Rosną szanse Kamila Majchrzaka na grę w Australian Open. Zrezygnowała kolejna gwiazda
Australian Open: Świątek podjęła decyzję