Złe wieści dla Novaka Djokovicia! Koniec marzeń o Australian Open?

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković znalazł się w poważnych opałach. Lider rankingu ATP nie został wpuszczony do Australii i jest niemal pewne, że nie weźmie udziału w wielkoszlemowym turnieju w Melbourne.

W nocy z środy na czwartek czasu lokalnego Novak Djoković przybył do Melbourne, gdzie miał przygotowywać się do obrony tytułu w Australian Open (17-30 stycznia). Serb nie zaszczepił się przeciw COVID-19, ale uzyskał specjalne zezwolenie medyczne, uprawniające do gry na Antypodach.

Tymczasem Djoković został zatrzymany na lotnisku, ponieważ pojawiły się wątpliwości odnośnie jego wizy. Służby graniczne odmówiły wpuszczenia go do kraju, a po kilku godzinach poinformowały, że jego wiza została anulowana. Najlepszy obecnie tenisista świata ma opuścić Australię w ciągu najbliższych godzin.

Służby graniczne rozpoczęły już procedurę deportacji. Aby ją zatrzymać, Djoković odwołał się od tej decyzji za pośrednictwem swoich prawników. Na razie "Nole" zostanie umieszczony w rządowym hotelu w Melbourne.

Jeśli odwołanie nie przyniesie skutku, to Djoković będzie musiał opuścić Australię najbliższym samolotem. Jego występ w Australian Open 2022 stanie się wówczas niemożliwy.

Zobacz także:
Kolejne Polki zagrały w Melbourne. Na placu boju została tylko jedna
Liderka rankingu była w opałach. Fatalny występ Aryny Sabalenki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Komentarze (17)
avatar
Anonymous2328
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gdyby tenisiści byli solidarni odmówili by uczestnictwa. Po uzyskaniu negatywnego testu nikt nie ma prawa zmuszać zawodnika do szczepienia, chyba że nie chcą go widzieć w turnieju, ale Australi Czytaj całość
avatar
random47
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
Brawo Australia , koniec z wyjątkami !!! 
avatar
Michał.F
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
Sprawa jest prosta. Ich kraj ich zasady ich podwórko i albo wielki Pan Jokovic się podporządkujemy albo Panu dziękujemy. Nie ma równych i równiejszych. Czytaj całość
avatar
erektus
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
9
7
Odpowiedz
No i po rekordzie, 21 Szlem dalej nie zdobyty. Znał zasady, więc pretensje tylko może mieć do siebie. Nadal i Fed zacierają ręce. 
avatar
Mossad
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
12
9
Odpowiedz
Cofam to co pisalem o Australijczykach. Jednak to cywilizowany i mądry kraj.