Rafael Nadal poznał pierwszego przeciwnika w nowym sezonie

Rafał Smoliński 05 Stycznia 2022, 19:11

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Rafael Nadal

• Skandal w Adelajdzie. Tenisista zwyzywał sędziego

Pierwszego rywala poznał również oznaczony drugim numerem Reilly Opelka. Amerykanin spotka się ze swoim rodakiem Maximem Cressym, który w starciu kwalifikantów rozgromił Australijczyka Rinky'ego Hijikatę 6:3, 6:0.

Australijczycy grali w środę z różnym skutkiem. Jordan Thompson odwrócił losy pojedynku ze swoim rodakiem Christopherem O'Connellem. Natomiast Alexei Popyrin odprawił Włocha Stefano Travaglię. Dzięki temu zmierzy się w czwartek z Holendrem Tallonem Griekspoorem. Na drodze Thompsona stanie natomiast Fin Emil Ruusuvuori, który okazał się w I rundzie lepszy od Argentyńczyka Sebastiana Baeza.

Do 1/8 finału zakwalifikował się również Jaume Munar, który wygrał z Kevinem Andersonem 6:4, 6:4. Przeciwnikiem Hiszpana będzie teraz Henri Laaksonen. Szwajcar nie rozegrał w środę pełnego meczu, ponieważ Francuz Benoit Paire skreczował przy stanie 2:5 w trzecim secie. Zwycięstwo w I rundzie odniósł również Słowak Alex Molcan, który po długim boju odprawił doświadczonego Włocha Andreasa Seppiego. Tenisista naszych południowych sąsiadów spotka się teraz z Belgiem Davidem Goffinem.

Melbourne Summer Set, Melbourne (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 521 tys. dolarów
środa, 5 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Ricardas Berankis (Litwa, Q) - Marcos Giron (USA) 7:5, 6:4
Alexei Popyrin (Australia) - Stefano Travaglia (Włochy) 7:6(5), 6:3
Alex Molcan (Słowacja) - Andreas Seppi (Włochy, Q) 6:4, 6:7(6), 6:3
Jordan Thompson (Australia) - Christopher O'Connell (Australia, WC) 1:6, 7:5, 6:4
Emil Ruusuvuori (Finlandia) - Sebastian Baez (Argentyna, LL) 7:6(2), 6:1
Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) - Benoit Paire (Francja, 5) 4:6, 6:3, 5:2 i krecz
Jaume Munar (Hiszpania) - Kevin Anderson (RPA) 6:4, 6:4
Maxime Cressy (USA, Q) - Rinky Hijikata (Australia, Q) 6:3, 6:0

wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1); Reilly Opelka (USA, 2); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 3); David Goffin (Belgia, 4)

Czytaj także:
Rosjanie mają nową parę bohaterów
Niemcy i Włosi zachowali szanse